W jednej z miejscowości w powiecie trzebnickim doszło do kradzieży roweru.
- Jak ustalili policjanci, pokrzywdzony w godzinach rannych zauważył nieznanego mężczyznę, który jedzie na jego rowerze. Sprawca został ujęty przez obywatela i przekazany mundurowym. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami podejrzany wyjaśnił, że ukradł rower, ponieważ... bolały go nogi i chciał dojechać nim do autobusu - mówi Iwona Mazur, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy.
Ponadto policjanci ustalili, że 35-letni mężczyzna ma jeszcze związek z włamaniem do garażu w miejscowości Wisznia Mała, gdzie łupem złodzieja padły markowe rowery o wartości blisko 3,5 tys. zł. Wówczas nieznany sprawca, wyłamując zamek, dostał się do wnętrza pomieszczenia, skąd skradł dwa rowery. Zatrzymany mężczyzna przyznał się śledczym do tego czynu.
- Na podstawie zgromadzonych przez funkcjonariuszy dowodów i materiałów w tej sprawie sąd wydał postanowienie wobec mężczyzny o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Zatrzymanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje Iwona Mazur.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie