Reklama

Nie pal śmieci! Nie truj siebie i swoich najbliższych

07/11/2015 11:00
Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy jak niebezpieczne jest palenie odpadów w domu, gdzie piece nie są do tego dostosowane i odpowiednio wyposażone, np. w specjalne filtry do spalania sztucznych substancji.

Najczęściej palone są: plastiki, gumy, obuwie, opony, lakierowane i malowane meble, kartony po napojach i mleku, a także ubrania.
Najgorsze skutki przynosi spalanie tworzyw sztucznych, impregnowanego i lakierowanego drewna, torebek foliowych, gumy, starych szmat i butów oraz zużytych pampersów.
Palenie właśnie tych przedmiotów powoduje, wydzielanie się trujących substancji, takich jak: dioksyny i furany, tlenki siarki, węgla, azotu oraz metale ciężkie. Z raportu Komisji Europejskiej wynika, że co roku na choroby wywołane złym stanem powietrza umiera 28 tysięcy Polaków.

[caption id="attachment_65540" align="alignleft" width="306"] Szkodliwe substancje, które uwalniają się podczas spalania śmieci w największym stężeniu osadzają się w okolicach miejsca spalania.[/caption]

Musimy wiedzieć, że związki powstające podczas spalania plastiku w piecach centralnego ogrzewania opadają na pola uprawne i wody śródlądowe, a następnie przedostają się do sieci wodnej.

Opadając na glebę naszych przydomowych ogródków, wnikają w owoce i warzywa, które uprawiamy, a następnie są przez nas konsumowane wraz ze wszystkimi "toksycznymi dodatkami".

 

Z kolei powstające siarczany i kwas siarkowy prowadzą do opadów kwaśnych deszczy. Stopniowo kumulując się w glebie, powodują jej zakwaszenie i zasolenie oraz zanieczyszczenie roślin metalami ciężkimi. W konsekwencji tracimy zdrowie, a czasem życie, ponieważ trujące substancje powodują choroby górnych dróg oddechowych, nosa, zatok, gardła i krtani, a także choroby trzustki, wątroby i nerek. Długotrwałe narażenie organizmu na wysokie dawki dioksyn może objawić się dopiero po wielu latach, najczęściej w postaci chorób nowotworowych.

Musimy  dorosnąć jako społeczeństwo i zdać sobie sprawę z tego, że palenie śmieci w piecach domowych jest oznaką głupoty i zacofania. Przynosi same szkody i jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci, ponieważ to młode organizmy są szczególnie wrażliwe na działanie toksyn.
Trzymając się hasła -
"Kochasz dzieci, nie pal śmieci"
apelujemy o rozsądek!!!

drogi czytelniku nie wrzucaj śmieci
do pieca lub ogniska.
Dla większej motywacji przypomnijmy, że w Polsce obowiązuje ustawowy zakaz spalania odpadów w miejscach do tego nieprzeznaczonych!  Zgodnie z art. 71 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach (Dz. U. z 2007 r. Nr 39, poz. 251 z późn. zm.): "kto wbrew zakazowi termicznie przekształca odpady poza spalarniami odpadów lub współspalarniami odpadów podlega karze aresztu lub grzywny".

 Za palenie odpadów grozi grzywna do 5 tys. zł, areszt do 30 dni!

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    focus604 - niezalogowany 2015-12-07 16:38:12

    To też warto przeczytać. http://czysteogrzewanie.pl/2014/11/czy-oplaca-sie-palic-smieci/

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    nonzen - niezalogowany 2015-11-10 22:45:56

    A może byście napisali jak palić efektywniej czyli taniej rozpalając od góry? Wszystko jest na http://czysteogrzewanie.pl. Drugi sezon tak palę, poza tym że nie kopcę, w domu mam cieplej, to oszczędziłem dwie tony węgla, dla mnie kwota znacząca. Każdy palacz powinien znać tę metodę palenia, o wiele mniej smrodu by było w powietrzu!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wisznia Mała/Piotrkowiczki - niezalogowany 2015-11-07 18:01:11

    W Piotrkowiczkach niektórzy mieszkańcy nie przepuszczą żadnej butelce PCV, Smród czasami jest nie do zniesienia. Może powinna się tu zjawić trzebnicka Straż Miejska?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do