Kierownik nadzoru Wodnego w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej Paweł Łazik, w ramach projektu Europejskie Dni Dziedzictwa 2014, opowiedział młodzieży o Odrze i jej znaczeniu dla gospodarki oraz o tym jak na przestrzeni wieków ludzie nauczyli się wykorzystywać siły drzemiące w drugiej co do wielkości polskiej rzece. Paweł Łazik stwierdził, że Odra w okolicy Urazu jest potężną rzeką o głębokości 10 m i 200 m szerokości. Jeszcze dziś tylko tą drogą można przewozić największe towary, jak np. turbiny elektrowni.
Uczniowie z zaciekawieniem – zwłaszcza że prelegent przyniósł ze sobą plansze poglądowe – przysługiwali się, opowieści o tym jak człowiek uczył się korzystać z rzeki. Dowiedzieli się m.in., że dziś z Urazu drogą wodną można dotrzeć do Berlina, Paryża, Rotterdamu, Hamburga, a nawet do Madrytu; jak nauczono się na płynącej niziną rzece spiętrzyć wodę tak, żeby można było napędzać młyn, czy później elektrownię.
Słuchacze dowiedzieli się też, że w Polsce, w porównaniu z innymi krajami Europy, jest bardzo mało wód powierzchniowych, czyli nie mogą powstawać nowe szlaki wodne czy elektrownie. Mamy więcej wód podziemnych, ale leżą one głęboko i są trudno dostępne.
Spotkanie w ramach największego w Europie projektu społecznego i edukacyjnego Europejskie Dni Dziedzictwa zorganizował Obornicki Ośrodek Kultury. Tegoroczny temat projektu "Dziedzictwo – źródło tożsamości" ma zachęcić do zwrócenia szczególnej uwagi na te aspekty rodzimej kultury, które powiązane są z wodą.
Po wykładzie dwanaścioro słuchaczy, którzy mieli szczęście w losowaniu popłynęło na wycieczkę nurtem Odry
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie