
Ulica Teatralna w Trzebnicy otrzymywała różne ksywy. Nazywano ją: "aleją bez deptaka", "łaciatą bez teatru". Różnie bywało i różnie ludziska sobie gadali. Obecnie z powodzeniem można dać jej ksywę – "rasowa". Bowiem mieszkańcy mają super dojście, dojazd pod górkę i bezpiecznie przejście. Jako ulica jednokierunkowa ma bezpieczne zwolnienie na skrzyżowaniu z ulicą Wojska Polskiego. Z tym "zwolnieniem", już nazwanym garbem, rozpoczęła się interwencja w redakcji mieszkanki z okolic tego skrzyżowania.
- Niech Pan wróci i sam zobaczy, jak niebezpieczne i uciążliwe jest to skrzyżowanie – powiedziała. - Jak mama z dzieckiem w wózku, lub inwalida na wózku, z małymi kółkami ma przejechać to skrzyżowanie. A co będzie zimą - połamiemy sobie nogi, bo spadek garbu jest duży i rozległy. Nie mam pretensji do wykonawców, bo wykonali zgodnie z projektem, co sprawdzałam. Mam pretensję do inwestora, Urzędu Miasta, że nie zadbał o bezpieczeństwo nas pieszych i inwalidów. Bo projekt mógł spełniać wymogi spowolnienia dla kierowców i bezpieczne przejście dla pieszych. Nie czepiam się, bo robota jest wykonana solidnie, ale przejścia dla pieszych muszą być wygodne i bezpieczne zarazem. Jest to opinia również wielu moich sąsiadów...- dodała.
Z naszej strony też, dodajemy. Byliśmy tam i widzieliśmy zgłoszone uwagi i zastrzeżenia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie