Reklama

Nie było gróźb. Prokuratura umarza

09/09/2014 06:58

Oleśnicka prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie gróźb karalnych, które rzekomo miał wysuwać wicestarosta Arkadiusz Poprawa. Chodziło o to, że podczas oględzin kolektora, który został wybudowany na działce powiatowej bez zgody zarządu powiatu, rzekomo miało dojść do wymiany zdań między jednym z przedstawicieli firmy Toya, a wicestarostą. Przedstawiciel firmy, która domaga się od powiatu zwrotu ponad 2 mln zł oznajmił, że wicestarosta w niecenzuralny sposób go zastrasza. Tymczasem od samego początku wicestarosta twierdził, że to bzdura, że nic takiego nigdy nie miało miejsca, a cała sprawa jest pewnie po to, by powiat ugiął się pod żądaniami firmy. Sprawa po pewnym czasie trafiła do prokuratury. Ta, po przesłuchaniu świadków umorzyła postępowanie.

- Pan Szmidt złożył zażalenie na naszą decyzję, ale jeszcze nie podjęliśmy decyzji czy jest zasadne, czy nie. Jeśli naszym zdaniem będzie ono bezzasadne, to sprawę ostatecznie rozstrzygnie sąd - powiedziała nam prokurator Iwona Krzyżewska.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do