Pogoda teraz: 13°C | bezchmurnie
Reklama
Na naukę języka nigdy nie jest za wcześnie
W jakim wieku można rozpocząć naukę języka obcego?
- Trudno udzielić na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Małe dzieci nie znają pojęcia "uczyć się" w takim sensie jak dorośli. One po prostu chłoną świat, entuzjastycznie odnoszą się do nowych doświadczeń. Język obcy można więc wprowadzać jako kolejny element dziecięcego świata, stopniowo oswajając dziecko z nowymi dźwiękami, które w miarę rozwoju mowy będą chętnie powtarzane, coraz bardziej świadomie. Nauka ta jednak musi być formą zabawy, w której dziecko odgrywa główną rolę, także jeśli chodzi o formę i czas trwania "lekcji". Obowiązuje tu zasada"nic na siłę", bo efektów nie będzie.
Ile języków obcych jest w stanie efektywnie przyswoić dziecko?
- Jeśli chodzi o naprawdę małe dzieci (1-2 lata), myślę, że wystarczy jeden język obcy. Z kolei na etapie przedszkolnym dzieci w naszej placówce spokojnie radzą sobie z dwoma językami (angielskim i niemieckim). Potrafią nawet zestawiać oba języki obce, porównując brzmienie słów w każdym z nich. np w zabawie nazywają zabawki po angielsku i po niemiecku.
Zajęcia przedszkolne to jedno, ale w jaki sposób można pomóc dziecku, w warunkach domowych, w nauce języków obcych? Dzieci, jak Pani zauważyła, nie uczą się "od do" tylko nieustannie chłoną wiedzę.
- W naszym przedszkolu podczas zajęć językowych staramy się stwarzać naturalne sytuacje, w których dziecko reaguje w obcym języku; oprócz tego, bawimy się w różne gry, śpiewamy piosenki. Rodzice w domu mogą czynić podobnie, dobrze jest też od czasu do czasu zamiast bajki po polsku, pozwolić dziecku obejrzeć bajkę w języku angielskim czy niemieckim, dbając o to, aby dzieci nie spędzały zbyt dużo czas przed telewizorem. Dodam, że również rodzice poszerzają zasób swoich słów, ponieważ w sytuacji, gdy dziecko przynosi nowe słówko czy zwrot do domu to zdarza się, że rodzice proszą nas o wyjaśnienie. Zatem mogę z uśmiechem stwierdzić, że na naukę języka na pewno nigdy nie jest za późno.
Ile czasu tygodniowo należy poświęcić na naukę języków obcych?
- Również na to pytanie trudno odpowiedzieć, ponieważ każde dziecko jest inne i posiada różne możliwości percepcji. W każdym przypadku istotna jest systematyczność oraz ustalony rytm. W naszym przedszkolu przyjęłyśmy zasadę sprawiedliwego podziału. Ponieważ tydzień pracy to tylko 5 dni, rozłożyłyśmy ze wspólniczką zajęcia w taki sposób, że angielski i niemiecki jest dwa razy w tygodniu, w blokach dzień po dniu, języki są więc w poniedziałek i wtorek (angielski), czwartek i piątek (niemiecki), z kolei środa to dzień dla rytmiki, która również jest ważnym elementem procesu edukacji przedszkolnej. W ten sposób uzyskujemy maksymalny efekt a dzieci nie mają problemu z mieszaniem się języków.
Jakie nowoczesne metody obecnie są wykorzystywane do nauki języków obcych?
- Małe dzieci uczą się na zasadzie pamięciowej "tu i teraz" i w tej kwestii raczej nic się nie zmieni. W związku z tym proponujemy im formę zabawy, w której główną rolę odgrywa język obcy. Przede wszystkim, prowokujemy dzieci do tego, aby były aktywnymi uczestnikami, nie bały się używania obcojęzycznych słów i zwrotów. Wykorzystujemy również ćwiczenia słuchowe. Z naszych obserwacji wynika, że przynosi to bardzo dobre efekty, co zresztą potwierdzają sami rodzice.
Których języków obcych można uczyć dzieci w pierwszej kolejności?
- Nie ma żadnej reguły w tym względzie - wybór należy do rodzica. Na pewno dobrze by było, aby było to taki język, który znają również rodzice (wtedy mogą wspomóc edukację dziecka), albo przynajmniej taki, z którym dziecko ma szanse zetknąć się w przyszłości. Nasze przedszkole proponuje angielski, jako najbardziej popularny oraz niemiecki - język naszych najbliższych sąsiadów, bez powodu traktowany w Polsce trochę "po macoszemu". Na pewno znajomość tych dwóch języków to bardzo dobry punkt wyjścia do tego, aby w późniejszym czasie poznawać nowe. Na przykład, we Wrocławiu można uczyć się języka chińskiego, ale zajęcia odbywają się w języku angielskim.
Jakie warunki muszą być spełnione, aby nauka języków obcych była efektywna?
- Nauka powinna się odbywać w warunkach sprzyjających dziecku. Składają się na nie znane dziecku środowisko, w którym dziecko czuje się bezpiecznie, małe grupy, ciekawe oraz niebanalne pomysły, a także lektorzy umiejący odnaleźć się w każdej sytuacji. Czasem trzeba przecież zażegnać spór o czerwoną kredkę albo przytulić, gdy dziecko zatęskni za mamą.
Czy zagraniczne wyjazdy z dziećmi mogą pomóc w nauce języków obcych? Jeżeli tak, to w jaki sposób?
- Wyjazd do kraju, w którym można się porozumieć w obcym języku, to idealna sytuacja, by sprawdzić co sami umiemy my - dorośli. Jeśli chodzi o dziecko, jest to przede wszystkim sposób, aby pokazać mu, dlaczego właściwie bawi się w tę "zabawę z niemieckim czy angielskim". Ostatnio nawet rozmawiałam o tym z jednym z rodziców - zabrał swoje dzieci do Londynu i tam zobaczyły, czemu tata tak naciska na naukę angielskiego i jak to się może przydać w praktyce.
Czy dziecko, które nauczyło się podstaw języka w Polsce, w warunkach krajowych, jest w stanie szybko zaadaptować się do używania go zagranicą – na przykład, w sytuacji emigracji zarobkowej rodziców?
- Dziecko, które miało kontakt z językiem obcym w kraju, oswoiło się z nim, osłuchało, będzie miało w momencie wyjazdu za granicę na stałe, o wiele łatwiej. Posiada bowiem już podstawę, która pogłębi się w sposób naturalny. Baza językowa ułatwi dziecku odnalezienie się w nowej życiowej sytuacji - a nie można zapominać, że długoterminowy wyjazd do obcego kraju to ogromny stres dla dziecka, więc im mniej będzie negatywnych bodźców, tym lepiej.
Dziecko kończy przedszkole, ma już podstawy do dalszej nauki języków obcych. Co zrobić, aby zdobyte umiejętności "nie przepadły" w szkole?
- Z tym problemem zetknęli się rodzice naszych tegorocznych absolwentów. Większość uważa, że to, co proponuje szkoła podstawowa, nie wystarczy. Decydują się więc na kontynuację nauki w szkołach językowych. Zasada jest prosta - narząd nieużywany zanika; jeśli zatem chcemy, aby dziecko rozwijało swe umiejętności językowe, trzeba mu umożliwić kontynuację nauki. I naprawdę, nie ma sensu na tym oszczędzać, ponieważ - jak powiedział J. W. Goethe – "Je mehr Sprachen du sprichst, desto mehr bist du Mensch", czyli "Iloma językami władasz, takim jesteś człowiekiem".
Dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję.
- Trudno udzielić na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Małe dzieci nie znają pojęcia "uczyć się" w takim sensie jak dorośli. One po prostu chłoną świat, entuzjastycznie odnoszą się do nowych doświadczeń. Język obcy można więc wprowadzać jako kolejny element dziecięcego świata, stopniowo oswajając dziecko z nowymi dźwiękami, które w miarę rozwoju mowy będą chętnie powtarzane, coraz bardziej świadomie. Nauka ta jednak musi być formą zabawy, w której dziecko odgrywa główną rolę, także jeśli chodzi o formę i czas trwania "lekcji". Obowiązuje tu zasada"nic na siłę", bo efektów nie będzie.
Ile języków obcych jest w stanie efektywnie przyswoić dziecko?
- Jeśli chodzi o naprawdę małe dzieci (1-2 lata), myślę, że wystarczy jeden język obcy. Z kolei na etapie przedszkolnym dzieci w naszej placówce spokojnie radzą sobie z dwoma językami (angielskim i niemieckim). Potrafią nawet zestawiać oba języki obce, porównując brzmienie słów w każdym z nich. np w zabawie nazywają zabawki po angielsku i po niemiecku.
Zajęcia przedszkolne to jedno, ale w jaki sposób można pomóc dziecku, w warunkach domowych, w nauce języków obcych? Dzieci, jak Pani zauważyła, nie uczą się "od do" tylko nieustannie chłoną wiedzę.
- W naszym przedszkolu podczas zajęć językowych staramy się stwarzać naturalne sytuacje, w których dziecko reaguje w obcym języku; oprócz tego, bawimy się w różne gry, śpiewamy piosenki. Rodzice w domu mogą czynić podobnie, dobrze jest też od czasu do czasu zamiast bajki po polsku, pozwolić dziecku obejrzeć bajkę w języku angielskim czy niemieckim, dbając o to, aby dzieci nie spędzały zbyt dużo czas przed telewizorem. Dodam, że również rodzice poszerzają zasób swoich słów, ponieważ w sytuacji, gdy dziecko przynosi nowe słówko czy zwrot do domu to zdarza się, że rodzice proszą nas o wyjaśnienie. Zatem mogę z uśmiechem stwierdzić, że na naukę języka na pewno nigdy nie jest za późno.
Ile czasu tygodniowo należy poświęcić na naukę języków obcych?
- Również na to pytanie trudno odpowiedzieć, ponieważ każde dziecko jest inne i posiada różne możliwości percepcji. W każdym przypadku istotna jest systematyczność oraz ustalony rytm. W naszym przedszkolu przyjęłyśmy zasadę sprawiedliwego podziału. Ponieważ tydzień pracy to tylko 5 dni, rozłożyłyśmy ze wspólniczką zajęcia w taki sposób, że angielski i niemiecki jest dwa razy w tygodniu, w blokach dzień po dniu, języki są więc w poniedziałek i wtorek (angielski), czwartek i piątek (niemiecki), z kolei środa to dzień dla rytmiki, która również jest ważnym elementem procesu edukacji przedszkolnej. W ten sposób uzyskujemy maksymalny efekt a dzieci nie mają problemu z mieszaniem się języków.
Jakie nowoczesne metody obecnie są wykorzystywane do nauki języków obcych?
- Małe dzieci uczą się na zasadzie pamięciowej "tu i teraz" i w tej kwestii raczej nic się nie zmieni. W związku z tym proponujemy im formę zabawy, w której główną rolę odgrywa język obcy. Przede wszystkim, prowokujemy dzieci do tego, aby były aktywnymi uczestnikami, nie bały się używania obcojęzycznych słów i zwrotów. Wykorzystujemy również ćwiczenia słuchowe. Z naszych obserwacji wynika, że przynosi to bardzo dobre efekty, co zresztą potwierdzają sami rodzice.
Których języków obcych można uczyć dzieci w pierwszej kolejności?
- Nie ma żadnej reguły w tym względzie - wybór należy do rodzica. Na pewno dobrze by było, aby było to taki język, który znają również rodzice (wtedy mogą wspomóc edukację dziecka), albo przynajmniej taki, z którym dziecko ma szanse zetknąć się w przyszłości. Nasze przedszkole proponuje angielski, jako najbardziej popularny oraz niemiecki - język naszych najbliższych sąsiadów, bez powodu traktowany w Polsce trochę "po macoszemu". Na pewno znajomość tych dwóch języków to bardzo dobry punkt wyjścia do tego, aby w późniejszym czasie poznawać nowe. Na przykład, we Wrocławiu można uczyć się języka chińskiego, ale zajęcia odbywają się w języku angielskim.
Jakie warunki muszą być spełnione, aby nauka języków obcych była efektywna?
- Nauka powinna się odbywać w warunkach sprzyjających dziecku. Składają się na nie znane dziecku środowisko, w którym dziecko czuje się bezpiecznie, małe grupy, ciekawe oraz niebanalne pomysły, a także lektorzy umiejący odnaleźć się w każdej sytuacji. Czasem trzeba przecież zażegnać spór o czerwoną kredkę albo przytulić, gdy dziecko zatęskni za mamą.
Czy zagraniczne wyjazdy z dziećmi mogą pomóc w nauce języków obcych? Jeżeli tak, to w jaki sposób?
- Wyjazd do kraju, w którym można się porozumieć w obcym języku, to idealna sytuacja, by sprawdzić co sami umiemy my - dorośli. Jeśli chodzi o dziecko, jest to przede wszystkim sposób, aby pokazać mu, dlaczego właściwie bawi się w tę "zabawę z niemieckim czy angielskim". Ostatnio nawet rozmawiałam o tym z jednym z rodziców - zabrał swoje dzieci do Londynu i tam zobaczyły, czemu tata tak naciska na naukę angielskiego i jak to się może przydać w praktyce.
Czy dziecko, które nauczyło się podstaw języka w Polsce, w warunkach krajowych, jest w stanie szybko zaadaptować się do używania go zagranicą – na przykład, w sytuacji emigracji zarobkowej rodziców?
- Dziecko, które miało kontakt z językiem obcym w kraju, oswoiło się z nim, osłuchało, będzie miało w momencie wyjazdu za granicę na stałe, o wiele łatwiej. Posiada bowiem już podstawę, która pogłębi się w sposób naturalny. Baza językowa ułatwi dziecku odnalezienie się w nowej życiowej sytuacji - a nie można zapominać, że długoterminowy wyjazd do obcego kraju to ogromny stres dla dziecka, więc im mniej będzie negatywnych bodźców, tym lepiej.
Dziecko kończy przedszkole, ma już podstawy do dalszej nauki języków obcych. Co zrobić, aby zdobyte umiejętności "nie przepadły" w szkole?
- Z tym problemem zetknęli się rodzice naszych tegorocznych absolwentów. Większość uważa, że to, co proponuje szkoła podstawowa, nie wystarczy. Decydują się więc na kontynuację nauki w szkołach językowych. Zasada jest prosta - narząd nieużywany zanika; jeśli zatem chcemy, aby dziecko rozwijało swe umiejętności językowe, trzeba mu umożliwić kontynuację nauki. I naprawdę, nie ma sensu na tym oszczędzać, ponieważ - jak powiedział J. W. Goethe – "Je mehr Sprachen du sprichst, desto mehr bist du Mensch", czyli "Iloma językami władasz, takim jesteś człowiekiem".
Dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo NowaGazeta.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie