Zgodnie z zawartą umową prace mają zakończyć się do końca listopada tego roku. Tymczasem mamy już koniec sierpnia, a na drodze nic się nie dzieje. W ZDP dowiedzieliśmy się, że pracownicy firmy zajmą się realizacją zadania... "niebawem".
- Codziennie dzwonimy do wykonawcy i pytamy kiedy wejdzie na plac budowy. Odpowiada, że ma czas - dowiedzieliśmy się w ZDP.
Zadzwoniliśmy także do firmy, która wygrała przetarg, jednak poinformowano nas, że w chwili obecnej nie ma osoby upoważnionej do udzielania informacji.
Wykonawca w ramach zadania będzie wymieniał podbudowę, kładł nową nawierzchnię i wyrównywał pobocza, a także odtwarzał znaki drogowe. Inwestycja będzie prowadzona etapami: najpierw zostanie wyremontowany odcinek w Trzebnicy (ul. Klasztorna i Oleśnicka), następnie fragment w Głuchowie, po nim droga prowadząca do Skarszyna i dalej do granic powiatu.Koszt inwestycji wyniesie ponad 2,7 mln złotych.
Nie trzeba przekonywać, że to po pierwsze bardzo zniszczona droga, z licznymi ubytkami w asfalcie, a po drugie o silnym natężeniu ruchu. Jest przecież jedną z alternatywnych dróg dojazdowych do Wrocławia i prowadzących w kierunku Długołęki. Zatem zrozumiałe jest zniecierpliwienie kierowców, którzy czekają na rozpoczęcie, ale i szybkie zakończenie remontu.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie