Trzebniczanie świętowali skromnie

Piątkowe uroczystości miały podwójny wymiar: państwowy - Święto Wojska Polskiego oraz kościelny -  Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (Święto Matki Boskiej Zielnej).

Obchody rozpoczęły się o godz. 10.40 wymarszem spod Urzędu Miejskiego i złożeniem przez delegacje kwiatów pod pomnikiem Żołnierzy II Armii Wojska Polskiego. Następnie wszyscy udali się do bazyliki, gdzie odprawiona została Msza św. w intencji Ojczyzny.

Po Mszy św. dalsza część uroczystości poprowadzona została pod Krzyżem Katyńskim i Pomnikiem Sybiraków.

W tym roku zamiast gry Trzebnickiej Orkiestry Dętej, uczestnicy uroczystości musieli zadowolić się muzyką oraz Hymnem Państwowym zagraną z odtwarzacza. Uroczystość poprowadził  komendant strzelców - Roman Chandoha. Tak ważna uroczystość nie mogłaby się odbyć oczywiście bez przemówień okolicznościowych. Jako pierwszy przemówił zastępca związku kombatantów, porucznik Tadeusz Jaworski. Po nim kilka słów do zebranych skierował prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Adam Kempa, który przede wszystkim podziękował strzelcom za trud włożony w odnowienie cmentarza w Rokitnie.

Chwilę później krótkie przemówienie okolicznościowe wygłosił także zastępca burmistrza Jerzy Trela. Kolejnym punktem uroczystości był apel poległych, który poprowadził, niezmiennie wkładając w to wiele serca i emocji komendant strzelców Roman Chandoha. Ostatnim punktem obchodów było złożenie wiązanek i kwiatów pod Krzyżem Katyńskim.

Jak podkreślił na koniec prowadzący uroczystości, tegoroczne obchody różniły się trochę od tych, które miały miejsce rok temu. Jak podkreślił Roman Chandoha, w piątek podczas uroczystości nie było Trzebnickiej Orkiestry Dętej, a także uczniów, którzy zawsze prezentowali program artystyczny. Podobnego zdania byli mieszkańcy, którzy tuż po obchodach mówili między sobą, że tegoroczne uroczystości były bardzo skromne.