Reklama

Trudne żniwa

19/08/2014 06:32
Chcieliśmy zobaczyć, jak w praktyce wygląda ten wyścig, więc udaliśmy się w plener. Obejrzeliśmy pola o lżejszych glebach i te wyższej klasy. Uogólniając nasz rekonesans możemy potwierdzić ogólny stan zbiorów. Północna część powiatu, mająca lżejsze gleby, żniwa ma prawie zakończone. Zaś zboża na wniesieniach Wzgórz Trzebnickich na wielu plantacjach są do zbiorów. Druga uwaga jest taka: Najwięcej do zebrania mają rolnicy na małych polach. A więc ci, którzy do zbiorów plonów z pól korzystają z kombajnów od  wynajemców.

Spytaliśmy rolników gospodarujących na dużych obszarach o przebieg żniw w ich gospodarstwach. Edward Sikora gospodaruje na ponad 60 hektarowym gospodarstwie. Powiedział nam tak: - O żniwach we własnym gospodarstwie mogę zapomnieć. Obecnie mój kombajn wypożyczam innym rolnikom. Ja zebrałem plony jeszcze przed nastaniem zmiennej pogody i burz z gradobiciem. Przez Cerekwicę i pasem w kierunku na Ligotę  Trzebnicką przeszła burza gradowa. Niezebrane zboża mocno ucierpiały. Wiele hektarów zostało "przyklepanych" do ziemi. Choć nowoczesne kombajny mają skuteczne podbieraki i poległe zboża skutecznie unoszą, by je zżąć, to  na niektórych polach nie mogą sobie poradzić. Dodatkowo takie, poległe zboża długo nie schną i nawet po małym deszczu nie można ich kosić. Ci co nie zebrali rzepaku, już go nie zbiorą, bo zniszczony został kompletnie. Komisje chodzące po polach odpowiedzą dokładnie na pytanie: jakie szkody wywołały nawałnice na terenie powiatu?  Będąc w terenie  w okolicy Taczowa spotkaliśmy kombajn koszący pszenicę na niewielkim poletku. Kombajn ciął przy samej ziemi, a i tak musiał się cofać, aby podebrać zboże do cięcia. Koszenie  oglądane z daleka, widziane było jako tuman kurzu całkowicie zakrywający żniwiarza.

Z podobnym pytaniem udaliśmy się do Wiesława Jakuska prowadzącego wielkie gospodarstwo rolne. Powiedział: – Mam jeszcze do skoszenia prawie 200 hektarów. Nie wiem czy dziś wyjedziemy w pole. Dzień jutrzejszy też nie zapowiada się dobrze. Wiem od kolegów prowadzących duże gospodarstwa, że mają jeszcze sporo hektarów do skoszenia. Utrudnienia są duże. Bowiem poległe zboża utrudniają zbiory. A co jest jeszcze gorsze, nawet stojące zboże porasta. Wilgotność, opady, temperatura robią swoje. Teraz zbierane zboża są znacznie niższego gatunku i w tym względzie rolnicy straty będą mieć znaczące. Trudne żniwa trwają.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do