Udana próba generalna Sparty Będkowo

Mecz rozpoczął się w 30 stopniowym upale. Gospodarze wystawili w swym składzie 11 zawodników, goście zaś 15 – tu. Już na początku wiadomo było, że w tym upale nie będzie lekko. Tak też było. Pierwsze minuty meczu  obfitowały w obustronne ataki na bramki rywali. Pierwsi skutecznie zaatakowali gospodarze. W 3 minucie atakujący uderzył niefortunnie w piłkę, która minęła światło bramki. Sytuacja była idealna do celnego trafienia. Po paru minutach sytuacja na boisku wykrystalizowała się. Goście raz po raz atakowali, a gospodarze kontratakowali. Szarże obu drużyn były groźne, lecz nieskuteczne. Przykładem może być sytuacja atakującego Będkowa. Paweł Kundera uzyskał dogodną sytuacje strzelecką. Ale uderzenie było tak anemiczne, że bramkarz nie miał żadnej trudności ze złapaniem piłki. Takich i podobnych sytuacji było wiele. W 20 minucie meczu sędzia przerwał spotkanie dając zawodnikom możliwość skorzystania z wody i ochłody.

Po przerwie gospodarze ruszyli do zmasowanego ataku. Odpowiedź gości była skuteczna I tak w 22 minucie meczu zobaczyliśmy pierwszego gola w wykonaniu Marka Wojdygi (Sparta). Po tej bramce gospodarze coraz częściej zdobywali przewagę i atakowali bramkę przeciwników. Goście zaś, jakby zadowoleni z prowadzenia, lekko odpuścili. Ta niemoc skutkowała celnymi uderzeniami na bramkę Sparty. Już w drugiej minucie drugiej połowy godziszowianie remisują i mamy 1 do 1. Odpowiedź będkowian była natychmiastowa. Kilka ładnych podań i piłkę zobaczyliśmy w bramce (1:2). Adrian Kmiecik popisał się dokładnym uderzeniem. Łatwość wypracowania sytuacji strzeleckiej i zdobycia tej bramki zachęcała do kolejnej. Za parę minut trzeciego gola dla Sparty zdobywa Grzegorz Czechura (1:3). Niebawem drugiego gola zdobywają gospodarze. Po tej bramce gra wyraźnie "siadła". Upał wyczerpał siły obu drużyn. Jednak goście mając "długą ławkę" mogli dokonywać kilku zmian, zaś gospodarze żadnej. W tej sytuacji gra przeniosła się pod bramkę godzieszowian. Pod koniec spotkania zobaczyliśmy przepięknego gola w wykonaniu Józefa Ulatowskiego (Sparta), który strzałem z wolnego posłał piłkę w samo okienko bramki. Po czwartym golu zwycięstwo przypieczętował piątym celnym uderzeniem  Grzegorz Czechura.

Po tym spotkaniu możemy napisać o udanej generalnej próbie Sparty Będkowo, bo taką była. Sparta wystąpiła w składzie: Paweł Szymański, Marek Wincaszek, Józef Ulatowski, Wojciech Hrycewicz, Paweł Kundera, Grzegorz Wojciechowski, Bartłomiej Matecki, Marcin Szafrański, Grzegorz Czechura, Damian Knapik, Adrian Kmiecik, Patryk Chojak, Marcin Chwalibóg, Marek Wojdyga, Mateusz Dziuda.