Reklama

Widzę potencjał w tych chłopakach

10/08/2014 08:27
Bogumił Sikorski jest doświadczonym trenerem. Jest wychowankiem MKP "Wratislavia", gdzie rozpoczynał przygodę z piłką od gry w drużynach młodzieżowych. W piłce seniorskiej reprezentował barwy Wedanu Żórawina, GKS Kobierzyce, Motobi Kąty Wrocławskie, Sokoła Wielka Lipa, Polonii Wrocław, Odry Wrocław, a ostatnio Falko Rzeplin. Także w Rzeplinie przez ostatnie 2 lata pełnił funkcje trenera pierwszej drużyny. Bór Oborniki Śl. przejął po tym, jak z trenowania drużyny zrezygnował Krystian Januszewski. Bogumił Sikorski pierwszy trening z Borem przeprowadził w piątek 22 lipca. Ma już zatem ogólny obraz drużyny.

NOWa: - Co skłoniło Pana do przyjęcia propozycji?

Więcej w wydaniu papierowym lub po zalogowaniu się.


[hidepost=0] Bogumił Sikorski: - Bardzo dobrze wspominam wspólne występy w Sokole Wielka Lipa - serdecznie pozdrawiam prezesa Gregorka - z aktualnym prezesem klubu Kornelem Delczykiem, oraz innymi chłopakami, więc dosyć szybko doszliśmy do porozumienia. Dodatkowo w Obornikach Śląskich mieszka moja mama.

 

NOWa: - Jaką drużynę Pan zastał?

 

BS: - Widzę potencjał w tych chłopakach, oczywiście każdy z nich musi jeszcze dużo pracować nad sobą. Problemem jest brak czasu oraz sezon urlopowy. Tym chłopakom, którzy są w klubie należy się szacunek za to, że mimo swoich obowiązków prywatnych, jak rodzina, praca, szkoła, itd. pojawiają się na treningach i chcą się przygotować do nadchodzącego sezonu w KP "Bór". Dodać trzeba, że chłopcy nie są w żaden sposób gratyfikowani przez klub.

 

NOWa: - Do rozpoczęcia rozgrywek pozostały dwa tygodnie. Jaki ma Pan plan treningowy na ten czas?

 

BS: - W każdym aspekcie piłki musimy jeszcze dużo pracować, ale skupimy się głównie na taktyce oraz stałych fragmentach gry.

 

NOWa: - Czy planuje Pan jakieś wzmocnienia? Czy prowadzone są już negocjacje z zawodnikami z innych klubów?

 

BS: - Szukamy wzmocnień i są prowadzone rozmowy z pewnymi osobami, ale na konkrety jeszcze trochę trzeba poczekać, nie chcę jednak podawać personaliów potencjalnych zawodników. Oczywiście zapraszamy wszystkich chętnych do spróbowania swoich sił.

 

NOWa: - Jaki cel wyznacza Pan na nadchodzący sezon?

 

BS: - Uważam, że takie miasto jak Oborniki zasługuje na zespół w wyższej klasie rozgrywkowej. Wszystko niestety łączy się z finansami; w tym sezonie interesuje nas środek tabeli.

 

NOWa: - Jak ocenia Pan organizację w klubie?

 

BS: - Zdecydowanie za wcześnie na taką ocenę, ponieważ w klubie pracuję dopiero od 2 tygodni. Mogę powiedzieć tyle, że widać spore zaangażowanie władz klubu, aby organizacyjnie niczego nie brakowało. Problemem jest sam obiekt, mimo że pięknie położony na obrzeżach miasta, wymaga gruntownej modernizacji. Odnośnie samej płyty boiska, to widać brak systemu nawadniania, murawa jest w kiepskim stanie i większość zajęć treningowych prowadzimy w innych dostępnych sektorach stadionu. Brakuje drugiego boiska treningowego. Z zapewnień prezesa wynika, że w najbliższej przyszłości władze miasta rozwiążą te problemy.

 

NOWa: -  Czego powinniśmy życzyć Panu i zespołowi na nadchodzący sezon?

 

BS: - Przede wszystkim zdrowia, bo to jest najważniejsze, na resztę musimy sami zapracować, bo "nikt przed nami się nie położy".

 

NOWa: -  W takim razie tego właśnie życzymy Panu i drużynie. Dziękuję za rozmowę.

BS: - Dziękuję. [/hidepost]

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do