Reklama

Stłuczka w Psarach. Dwójka dzieci trafiła do szpitala.

29/07/2014 05:29
W ubiegły piątek, kilkanaście minut po godzinie 15, droga krajowa nr 5 w miejscowości Psary, przez kilka godzin była nieprzejezdna. Policjanci sterowali ruchem wahadłowo. Nietrudno się domyślić, że na trasie (zarówno od strony Wrocławia, jak i Trzebnicy), utworzyły się gigantyczne, wielokilometrowe korki. Wszystko przez jednego z kierowców, który uszkodził cztery pojazdy...

- Zauważyłam kierowcę jadącego od strony Wrocławia, który chciał skręcić do centrum ogrodniczego. Po zmianie pasa jezdni zawrócił i odjechał. Gdy zmieniał pas ruchu, kierowcy jadący za nim zaczęli hamować. Chyba za wyjątkiem tego ostatniego, który może nie zdążył, ale uderzył w tył jadącego przed nim samochodu, a ten z kolei uderzył w następny. Co ciekawe, ten kierowca, który zmieniał kierunek jazdy, po zmianie pasa odjechał w stronę Wrocławia, bez szwanku - zrelacjonował nam świadek zdarzenia.

Sprawcą karambolu był kierowca audi, który uderzył w tył bmw, ten z kolei w osobowego vw polo, kierowca tego auta uderzył w opla.

- Sprawca nie dostosował odpowiedniej odległości od pojazdów i został ukarany mandatem. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi,w sumie w zdarzeniu brało udział 12 osób. Dwoje dzieci w wieku 6 i 10 lat zostało przewiezionych do jednego z wrocławskich szpitali, ale jeszcze tego samego dnia wraz ze swoją matką opuściły szpital - wyjaśniła Iwona Mazur.

Policjantka powiedziała nam, że poszkodowani mogą ubiegać się o odszkodowanie wypłacone z ubezpieczenia sprawcy. Aby nadać sprawie bieg, muszą zgłosić się na komendę policji po notatkę służbową z tego zdarzenia.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do