-Przy zwykłych zakupach sprzedawca może to uczynić, ale nie ma obowiązku przyjęcia zwrotu towaru, który kupiliśmy. Konsumenci często myślą, że wystarczy paragon i mogą oddać rzecz. Ale tak nie jest. W wielu sklepach są regulaminy i zapisy, szczególnie w sieciówkach, że jeśli towar nie był używany to można go zwrócić po okazaniu paragonu. Można też indywidualnie umówić się ze sprzedawcą odnośnie zwrotu towaru. Jest to jednak dobra wola każdego przedsiębiorcy-sprzedawcy, bo nie ma takiego obowiązku. I to jest bardzo ważne. Towar można zwrócić, kiedy sprzedawca wyraża na to zgodę. Czy paragon jest potrzebny? To zależy jakie warunki postawi sprzedawca. Jeżeli sprzedawca dobrowolnie wyraża zgodę na to aby zwrócić towar, może napisać w swoim regulaminie, że np. tylko na podstawie paragonu - powiedziała Barbara Czternastek. I dodaje:
- Czasami w dużych sklepach funkcjonuje taki system informatyczny, że karta , którą płacimy jest zakodowana i gdy nie mamy paragonu, to na podstawie informacji zakodowanych z karty sklep może sprawdzić, czy robiliśmy zakupy. I wtedy można rzecz zwrócić. Ale to wszystko jest w regulaminach. Duże sklepy często informują, że towar można zwrócić i dlatego konsumenci są przekonani, że towar można zwrócić w każdym sklepie. Tak, ale tyko za zgodą sprzedawcy, bo nie ma takiego obowiązku. Wszystko zależy od sprzedawcy - podkreśla Barbara Czternastek.
Jeżeli chodzi o składanie reklamacji to rzecznik powiatowy informuje, że najlepszy jest jednak paragon.
- Jeśli go nie mamy to musimy się posługiwać przepisami kodeksu cywilnego dot. dowodów. Dowodem w sprawie może być np. pudełko firmy lub firmowa reklamówka. Może być zeznanie świadka-koleżanki, z którą kupowany był towar. Każdy dowód zgodny z Kodeksem cywilnym jest dopuszczalny - dodaje na koniec pani Barbara.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie