Święto Ludowe po raz trzeci w Ligocie Pięknej

Proboszcz  parafii, ks. Jakub Włodarczyk odprawił Mszę świętą. Prezesa gminnego koła PSL, Tadeusza Gerezo powitał przybyłych gości.

Trzeba dodać, że urokowi odprawianej mszy dodawała jej oprawa. Stół mszalny został ustawiony na scenie. Obok zasiadła orkiestra dęta z Pasikurowic, prowadzona przez Jana Lukaska, a nieopodal zespół Strzeszowianki. Oni wspaniale towarzyszyli uroczystej mszy.

W części oficjalnej Zdzisław Średniawski, reprezentując władze wojewódzkie i powiatowe PSL, w swym wystąpieniu wspominiał o znaczącej rocznicy obchodów 25 - lecia zmian ustrojowych w Polsce, o początkach ruchu ludowego i powstaniu pierwszej ludowej organizacji w 1893 roku, jak też o ustanowienia święta ludowego w 1903 roku - zawsze w dzień Zielonych Świątek. Podkreślił, że dzisiejsze obchody mają szczególny charakter, bowiem oddają hołd naszym dziadkom i ojcom, walczącym za wolność i o niepodległość kraju. W tej walce zawsze najważniejszy jest człowiek i o jego interesy i byt zawsze walczyli ludowcy. Pięknie wyraził się o pracy samorządów terytorialnych i ich sukcesach, tak widocznych w gminach w ostatnim 25- leciu, a przykładem może być gmina Wisznia Mała, pokazująca nowe drogi, kilometry kanalizacji i inne inwestycje. Nie obyło się bez wzmianki o sukcesach, jakie odniosła Polska po wstąpieniu do Unii Europejskiej. Zakończył wystąpienie wspaniałymi słowami Witolda Witosa (cytowanymi z pamięci): "Nic za darmo nie dostaniesz. Nie rób krzywdy innym. Nie pozwól zrobić krzywdy sobie."

Ciekawym podsumowaniem części oficjalnej było wręczenie wyróżnień nadanych przez Janusza Piechocińskiego dla znanych i cenionych postaci gminy i regionu. Otrzymali je: Jerzy Malecki - prof. Politechnika Wrocławskiej, mieszkaniec Ligoty, Jan Szymański - przedsiębiorca z Rogoża, Daniela Ciecierska - zasłużona sołtyska z Ligoty Pięknej, Bronisław Strawiński - wieloletni sołtys ze Strzeszowa. Jan Pęczak - radny z Piotrkowiczek, zespoły: Szymanowianie i  Strzeszowianki, Marian Kowalski, kustosz muzeum z Marcinowa.

Gdy na scenie wstąpiły Strzeszowianki a potem Szymanowianie, goście zasiedli przy biesiadnym stole, częstowani żurkiem, kiełbaskami, ciastem itp. Świętowanie zakończono zabawą taneczną przy dźwiękach orkiestry z Oleśnicy.

Pogodę, nastrój i organizację imprezy można wyrazić jednym słowem -"super".