Reklama

Moc atrakcji

05/06/2014 20:20
Obchody święta dzieci w Prusicach to bez wątpienia największa impreza tego typu w naszym powiecie. Organizatorzy przygotowali się na przyjście 1200 dzieci. Na najmłodszych czekała moc atrakcji. Impreza odbywała się na placu przed zespołem szkół. Przy bramach wejściowych hostessy rozdawały dzieciom smycze, na których umieszczono papierowe kupony. Każde dziecko mogło dzięki nim otrzymywało kiełbaskę, soczek w kartoniku, popcorn i różową watę cukrową. Na trawnikach rozstawiono trampolinę, bungee, dmuchane, wysokie zjeżdżalnie, zamki z piłeczkami, tory przeszkód, kulę, która toczy się w wodzie. A wszystko to zupełnie za darmo (zazwyczaj 5 minut na dmuchanej zjeżdżalni to wydatek rzędu 7-8 zł.). Był tylko jeden warunek, żeby skorzystać z atrakcji, należało wykazać się... cierpliwością, ponieważ do Prusic zjechało się tyle dzieci, że każda z atrakcji była oblegana. Maluchy bardzo chętnie bawiły się także na przyszkolnym placu zabaw. Klaun pokazywał dzieciom jak zrobić zwierzątko z kręconego balona, a jego pomocnica robiła olbrzymie bańki mydlane. Na stoisku Straży Miejskiej dzieci otrzymywały "uśmiechnięte" odblaski, a te, które brały udział w konkursie plastycznym (trzeba było namalować lub narysować strażnika miejskiego) otrzymywały słodkości i inne upominki.

Lucyna Pawlak, która prowadziła zajęcia plastyczne dla dzieci, powiedziała nam, że wśród maluchów, które przyszły do niej "porysować" były prawdziwe talenty dziecięce. Tuż przy wejściu do szkoły ustawiono scenę, z której prowadzona była impreza, a na której występowały lokalne grupy muzyczne. Również tam wystąpiła formacja taneczna "Szansa" i grupy taneczne Marka Hajduka. Mnóstwo atrakcji przygotowała również Multiteka. Wszystkie zapisane osoby mogły brać udział w konkursach i quizach ze znajomości bajek i baśni z nagrodami. Także Prusickie Centrum Fitness włączyło się w stworzenie atrakcji - na świeżym powietrzu przeprowadzono zajęcia indoorcyclingu.

Ponieważ Prusice to gmina ludzi lubiących sport, również na przyszkolnym "orliku" zorganizowano rozrywkę w iście sportowym stylu - rozgrywki piłki nożnej, konkursy sprawnościowe. Dzieciaki mogły wziąć również udział w konkursie plastycznym na "dom z bajki". Po wielogodzinnej zabawie, maluchy opuszczały olbrzymi plac zabaw z wypiekami na twarzy.

Zapytaliśmy bohaterów dnia, czyli dzieci, co najbardziej podobało im się podczas imprezy.

Marta, lat 5: - Najbardziej mi się podobało, że byłam tu razem z rodzicami, że byłam na takim dmuchańcu, gdzie była Daisy i wszystko było nadmuchane.

Kornel lat 7: - Podobają mi się wszystkie atrakcje, ale najbardziej chyba bungee. Fajnie, że wszystko jest za darmo i rodzice nie muszą płacić za rozrywkę.

Mikołaj lat 6: - Ja byłem na takiej kuli, która toczy się po wodzie. Myślałem, że się utopie, ale nawet się nie pomoczyłem.

Angelika lat 8: - Najbardziej podobało mi się, że dostałam różową watę cukrowa za darmo. Byłam na wszystkich dmuchańcach i atrakcjach, ale najgorsze były te kolejki, trzeba było czekać. A jak już weszło się pobawić, to czas tak szybko leciał... Szkoda, że Dzień Dziecka jest tylko raz w roku.

Prusicka impreza okazała się strzałem w dziesiątkę. Dzieci obchodziły swoje święto z wielką pompą, a rodzice mogli odpocząć od... wydatków na rozrywki.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do