Reklama

Oława pogromiła Polonię

06/05/2014 05:46

Sobotni mecz rozegrany został na odnowionym i ładnym obiekcie w Oławie, który niestety nie okazał się dla naszych piłkarzy przyjazny i szczęśliwy. Miejscowi zawodnicy pokonali Polonię aż 5:0. Pierwsze sekundy tego spotkania nie zapowiadały klęski i już w drugiej minucie gry trzebniczanie mieli swoją okazję, której niestety nie wykorzystali. A jak życie pokazuje, często niewykorzystane okazje mszczą się później, tak też już cztery minuty później swój bramkowy spektakl rozpoczął miejscowy MKS. Już w 21 minucie gry zawodnicy z Oławy prowadzili czterema golami i tym samym "załatwili sprawę". Festiwal strzelecki rozpoczął Michał Nowak, a za nim poszli bracia Gancarczykowie. Kolejno: Krzysztof, Mateusz i Waldemar trafiali do siatki polonistów i już po niespełna pół godzinie gry wynik niestety był rozstrzygnięty na naszą niekorzyść. Biało-niebiescy tym razem nie potrafili odpowiedzieć ani jedną bramką. Na boisku po stronie Polonii zapanowała jakby niemoc strzelecka. Na nic zdały się także zmiany, które przeprowadził trener. W drugiej części meczu, już pięć minut po przerwie gospodarze, za sprawą Krzysztofa Gancarczyka, podwyższyli wynik na 5:0, którego nie udało się już zmienić do końca meczu. 

 

MKS Oława -  Polonia Trzebnica 5:0.

 

Bramki: Nowak 6 min., K. Gancarczyk 17, 50; M. Gancarczyk 24, W. Gancarczyk 27.

 Skład Polonii: Karol Buchla - Tomasz Karga (Szymon Mokrzycki 46 min.), Dariusz Zalewski, Krystian Jajko, Krzysztof Suchecki - Billy Tchouague, Sławomi Kołodziej (Paweł Pytlarz 19), Radosław Bella, Oskar Caliński (Kacper Belica 57) - Szymon Łasiński (Piotr Reczka 46), Adrian Bergier.

Rezerwowi: Karol Hornik, Kamil Krzanowski, Radosław Niełacny.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do