
Przemysław Bagiński mówił po meczu: - Jesteśmy zadowoleni z wyniku i przebiegu spotkania. Był jeden moment na początku drugiej połowy spotkania, kiedy przeciwnik doszedł nas na dwie bramki co wynikało z naszej słabej koncentracji. Ponowne wyjście na kilkubramkowe prowadzenie pokazało charakter naszego zespołu. Myślę, że to był kluczowy moment meczu, w którym przeciwnik poczuł, że dziś nas nie pokona. Słowa podziękowania należą się naszym kibicom. Jak zwykle mieliśmy w nich wsparcie, szczególnie ze strony zorganizowanej grupy Klubu Kibica, SPR-u, dzięki niej była wspaniała atmosfera na hali.
Przed SPR-em już ostatnia kolejka. W sobotę Oborniczanie zagrają na wyjeździe z zajmującym 4 miejsce w tabeli Osir-em Komprachcice. Jedynie zwycięstwo przy jednoczesnej porażce Dzierżoniowa w Legnicy daje im prawo do gry w barażach. Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. A slogan promocyjny "Gra BÓR, są emocje", w najbliższy weekend po raz kolejny się sprawdzi.
SPR Bór Obornniki Śląskie zagrał w składzie: Łukasz Kurzydło, Dawid Kalinowski, Przemysław Bagiński (4), Konrad Burchacki (2), Jagodziński Piotr(2), Jeruszka Michał, Adam Katan, Dawid Matula (1), Paweł Nogal (1), Przystarz Krzysztof(2), Kamil Ramiączek (10), Artur Szabat (10), Michał Szczepanik (5).
Trenerzy: Artur Szabat, Przemysław Bagiński.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie