Reklama

W meczu nerwów zwyciężyła Polonia

29/04/2014 05:42

Już od samego początku mecz zapowiadał się na bardzo interesujące widowisko, w którym obie drużyny grały na bardzo wyrównanym poziomie. Zarówno gospodarze, jak i piłkarze Bielawianki zacięcie walczyli o każdą piłkę i piłkarzom obu drużyn trudno było się przedostać pod bramkę przeciwnika. A nawet jeśli to się udało, to ciężko było skończyć akcję strzałem na bramkę. Mimo wszystko piłkarze próbowali, szukając "dziur" w obronie. W ciągu całej pierwszej połowy meczu zawodnikom Polonii udało się stworzyć więcej sytuacji podbramkowych niż rywalowi z Bielawy, niestety żadnej z akcji nie udało się zakończyć umieszczeniem piłki w bramce. Pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. 

Pierwszego gola udało się zdobyć biało - niebieskim w 57 minucie meczu. Faulowany z lewej strony boiska, w narożniku pola karnego Bielawianki, był Adrian Bergier. Sam poszkodowany podszedł do piłki, uderzył ją z rzutu wolnego. Bramkarz gości miał spore problemy z obroną tego strzału i wypuścił z rąk piłkę, do której "dopadł" Szymon Łasiński i z najbliższej odległości umieścił ją w bramce. To dodało pewności gospodarzom, którzy postanowili "pójść za ciosem" i jeszcze częściej atakowali bramkę Bielawianki. W 72. minucie gry drugą żółtą kartkę "obejrzał" Michał Łaski z drużyny gości, w związku z tym piłkarze z Bielawy musieli kończyć mecz w dziesiątkę. W 76 minucie mecze świetną akcją popisał się Billy Tchouague, ale zawodnicy z Bielawy przerwali ją faulem na swoim polu karnym. Skutecznym egzekutorem jedenastki, po raz kolejny w tym sezonie, był Adrian Bergier, który podwyższył pewnym strzałem wynik na 2:0. Wydawać by się mogło, że niewiele w meczu się zmieni, a trzebniccy piłkarze mogą grać spokojnie. Jednak w 80. minucie spotkania również Szymon Łasiński z Polonii Trzebnica obejrzał drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartkę. Goście w tym momencie uwierzyli, że nie wszystko jeszcze stracone i zaczęli śmielej atakować. Dzięki temu w 88 minucie gry, akcję przeprowadzoną prawą stroną boiska, zakończył Dawid Włodek celnym strzałem na bramkę gospodarzy. Końcówka meczu była bardzo nerwowa, ale wynik udało się utrzymać do końca. 

 

Skład Polonii: Karol Buchla – Tomasz Karga, Dariusz Zalewski, Krystian Jajko, Tomasz Szczepek – Oskar Caliński (Kamil Krzanowski od 81min.), Paweł Pytlarz (Adrian Bergier 53), Radosław Bella, Piotr Reczka (Kacper Belica -73) – Szymon Łasiński, Billy Tchouague

Rezerwowi: Karol Hornik, Szymon Mokrzycki, Jakub Psiurka, Radosław Niełacny.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do