
Już od samego początku mecz zapowiadał się na bardzo interesujące widowisko, w którym obie drużyny grały na bardzo wyrównanym poziomie. Zarówno gospodarze, jak i piłkarze Bielawianki zacięcie walczyli o każdą piłkę i piłkarzom obu drużyn trudno było się przedostać pod bramkę przeciwnika. A nawet jeśli to się udało, to ciężko było skończyć akcję strzałem na bramkę. Mimo wszystko piłkarze próbowali, szukając "dziur" w obronie. W ciągu całej pierwszej połowy meczu zawodnikom Polonii udało się stworzyć więcej sytuacji podbramkowych niż rywalowi z Bielawy, niestety żadnej z akcji nie udało się zakończyć umieszczeniem piłki w bramce. Pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem.
Pierwszego gola udało się zdobyć biało - niebieskim w 57 minucie meczu. Faulowany z lewej strony boiska, w narożniku pola karnego Bielawianki, był Adrian Bergier. Sam poszkodowany podszedł do piłki, uderzył ją z rzutu wolnego. Bramkarz gości miał spore problemy z obroną tego strzału i wypuścił z rąk piłkę, do której "dopadł" Szymon Łasiński i z najbliższej odległości umieścił ją w bramce. To dodało pewności gospodarzom, którzy postanowili "pójść za ciosem" i jeszcze częściej atakowali bramkę Bielawianki. W 72. minucie gry drugą żółtą kartkę "obejrzał" Michał Łaski z drużyny gości, w związku z tym piłkarze z Bielawy musieli kończyć mecz w dziesiątkę. W 76 minucie mecze świetną akcją popisał się Billy Tchouague, ale zawodnicy z Bielawy przerwali ją faulem na swoim polu karnym. Skutecznym egzekutorem jedenastki, po raz kolejny w tym sezonie, był Adrian Bergier, który podwyższył pewnym strzałem wynik na 2:0. Wydawać by się mogło, że niewiele w meczu się zmieni, a trzebniccy piłkarze mogą grać spokojnie. Jednak w 80. minucie spotkania również Szymon Łasiński z Polonii Trzebnica obejrzał drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartkę. Goście w tym momencie uwierzyli, że nie wszystko jeszcze stracone i zaczęli śmielej atakować. Dzięki temu w 88 minucie gry, akcję przeprowadzoną prawą stroną boiska, zakończył Dawid Włodek celnym strzałem na bramkę gospodarzy. Końcówka meczu była bardzo nerwowa, ale wynik udało się utrzymać do końca.
Skład Polonii: Karol Buchla – Tomasz Karga, Dariusz Zalewski, Krystian Jajko, Tomasz Szczepek – Oskar Caliński (Kamil Krzanowski od 81min.), Paweł Pytlarz (Adrian Bergier 53), Radosław Bella, Piotr Reczka (Kacper Belica -73) – Szymon Łasiński, Billy Tchouague
Rezerwowi: Karol Hornik, Szymon Mokrzycki, Jakub Psiurka, Radosław Niełacny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie