
Pani Anna pisząc na nasz internetowy alert na portalu nowagazeta.pl zwróciła uwagę, że do czasu, gdy na Mostowej otwarto siedzibę komornika, problemu w zasadzie nie było. - Pracownicy, którzy są zatrudnieni i klienci stawiają samochody na chodniku. Z wózkiem z dzieckiem się nie da przejechać, ludzie muszą chodzić po ulicy - zwraca uwagę w mailu. Zdaniem kobiety, jedynym rozwiązaniem tej sytuacji jest postawienie na ulicy znaku zakaz parkowania. Pani Anna dodaje, że Mostowa jest ruchliwą ulicą, zatem korzystne byłoby wprowadzenie zmian w organizacji ruchu, aby nigdy więcej nikt nie musiał schodzić z chodnika na ulicę, bo nie można nim po prostu przejść.
Kilkakrotnie udawaliśmy się pod wskazany adres, jednak nie udało nam się zastać sytuacji opisywanej przez kobietę. Samochody stały zaparkowane w wyznaczonych miejscach, tuż przed wejściem do budynku. Być może zdarzenie, o którym pisze pani Anna, to incydentalny przypadek, albo też pracownicy firmy i klienci zostali pouczeni przez służby, by w ten sposób nie parkować aut.
Komendant Straży Miejskiej Krzysztof Zasieczny poinformował nas, że w tej sprawie była już jedna interwencja: - Gdy przyjechaliśmy na miejsce zdarzenia, tego samochodu już nie było. Więcej zgłoszeń nie mieliśmy. Będziemy przyglądać się jak wygląda tam sytuacja - dodał.
Zgodnie z przepisami, kierowcy nie mogą stawać samochodem na całej długości chodnika. Musi być zachowana odpowiednia odległość, która umożliwi przejście pieszym, w tym przypadku mówimy o 1,5 metra "luzu".
A co z wprowadzeniem zmiany w organizacji ruchu, by na przyszłość uniknąć podobnych interwencji? Czy postawienie znaku jest możliwe? - dopytaliśmy.
- Pojedynczy przypadek nie uprawnia do tego, by w tym miejscu stawiać znak zakaz parkowania. Jeżeli natomiast sytuacja będzie się powtarzać na tyle, żeby była uciążliwa dla mieszkańców, to mogą oni wystąpić z wnioskiem do wydziału inwestycyjnego, który może decydować o zmianach w organizacji ruchu - wyjaśnił komendant.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie