Reklama

Poszkodowany klient skarży trzebnicki aquapark

20/04/2014 06:26


Historię pana Zbigniewa opisywaliśmy w ubiegłym roku. Według przedstawionej przez niego relacji, będąc na basenie doznał poważnego urazu kręgosłupa, co skutkowało późniejszymi operacjami i dość długą rehabilitacją. Mężczyzna przechodząc przez mostek położony nad jedną z niecek, stracił równowagę - poślizgnął się na schodku i upadł "robiąc salto w powietrzu". Przed utraceniem równowagi nie mógł złapać się poręczy, bo jak twierdził, zamontowana jest ona tylko na długości pierwszego schodka.

W ubiegłym tygodniu ruszył proces. Strona pozwana (czyli TPW "Zdrój"), odrzuca w całości oskarżenia pana Zbigniewa, uznając je za bezzasadne. Strony nie doszły także do porozumienia i nie zawarły ugody. Mecenas reprezentujący spółkę, powiedział, że tę kwestię musiałby przedyskutować ze swoim klientem. Żaden ze świadków nie został także przesłuchany przez sędziego. Stronom został wyznaczony czas na uzupełnienie brakujących pism i dokumentów. W ustalonym terminie mogą także zgłosić świadków, którzy będą przesłuchiwani podczas kolejnej rozprawy.

W sierpniu w siedzibie Sądu Rejonowego odbędzie się kolejne rozpoznanie tej sprawy. zostaną wtedy przesłuchiwani wezwani świadkowie. Już teraz sędzia poinformowała, że między innymi zostanie wezwany w charakterze świadkowie zeznający na okoliczność wykonania mostka zgodnie ze sztuką budowlaną, jego stanu technicznego oraz materiałów z jakich został wykonany.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do