
Przypomnijmy, że poważne zmiany, obejmujące głównie centrum miasta, wprowadzono po częściowym wyłączeniu z ruchu samochodowego ulicy Daszyńskiego. Po zmianie kierowcy, którzy wjechali w Sienkiewicza mogli skręcić w Kościelną w prawo (odwrócono ruch jednokierunkowy tej ulicy), albo też skręcić w lewo i ponownie zjechać do skrzyżowania z Daszyńskiego.
W ubiegłym tygodniu, na czas łatania sporych dziur na Polnej i Sienkiewicza, wyłączono z ruchu fragment Daszyńskiego (zaczynający się za budynkiem Urzędu Miejskiego w stronę skrzyżowania), a także zablokowano wjazd w Polną od strony Głowackiego. Naprawa nawierzchni trwała. Teraz można przejechać bez problemu, ale na skrzyżowaniu Kościelnej z Daszyńskiego pojawił się znak nakazu jazdy prosto. Sądziliśmy, że może nie został on jeszcze zdjęty przez ekipę, jednak na kolejnym skrzyżowaniu (na wylocie Sienkiewicza), zamalowano strzałkę nakazującą kierowcom możliwość skrętu w lewo.
Jedno jest pewne: jazda po mieście, bez zwracania uwagi na znaki nie jest rozsądna. Apelujemy zatem, by zmotoryzowani uważnie śledzili znaki drogowe, bo dzięki temu mogą sobie oszczędzić nerwów i kłopotów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie