Goście objęli prowadzenie już na początku spotkania. Kilka minut po rozpoczęciu gry jeden z polonistów zagrał ręką w polu karnym, sędzia podyktował rzut wolny dla zespołu z Brzegu, którzy wykorzystując sytuację zdobył pierwszą bramkę. Gra od początku była dynamiczna, zdawało się, że obie drużyny utrzymują ten sam poziom.
Gospodarze dość szybko wyrównali stratę, na remis wyprowadził drużynę jeden z testowanych zawodników, a kilka minut później kolejny z graczy podniósł wynik spotkania na 2:1. Gdy wydawało się, że Polonia utrzyma ten wynik, do ofensywy przeszli piłkarze z Brzegu. W ciągu kilku minut udało im się wyprowadzić bardzo dobre akcje zakończone dwoma bramkami. Chociaż do zakończenia pierwszej połowy trzebniccy piłkarze chcieli wyrównać stan meczu, to jednak żadna z akcji nie zakończyła się powodzeniem. Na boisku jednym z bardziej aktywnych graczy był trener Adrian Bergier, który tuż przed przerwą posłał w kierunku bramki przeciwników bardzo dobry strzał, ale piłka odbiła się od słupka.
Druga połowa spotkania to walka obu ekip o zwycięstwo - goście chcieli utrzymać korzystny dla siebie wynik (3:2), ale po wygraną sięgnęli trzebniccy piłkarze. Atak na obie bramki prowadzony był niemal cały czas, a skutecznością popisywał się Karol Buchla, broniąc kilka trudnych sytuacji. Już w końcówce spotkania bramkarz drużyny przeciwnej, sfaulował w swoim polu bramkowym jednego z piłkarzy Polonii. Sędzia podyktował rzut karny. Adrian Bergier przechytrzył bramkarza, doprowadzając do remisu. To była ostatnia skutecznie przeprowadzona akcja podczas tego spotkania.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie