Kosztowna przebudowa fragmentu ulicy. Skąd gmina weźmie prawie 500 tys. złotych?

Przewodniczący komisji poinformował, że na ogłoszony przetarg wpłynęły trzy oferty. Po chwili dodał, że gmina na przebudowę ulicy w tym roku zarezerwowała środki wynoszące 50 tys zł. W tym momencie odezwał się jeden z obecnych oferentów:

- Przepraszam, ile? - zapytał, nie dowierzając

- Na razie 50 tys. zł - wyjaśnił Zbigniew Zarzeczny.

Zasadność złożonego pytania wyjaśniły kwoty, jakie startujący zaproponowali w przetargu: najwyższa wynosiła 1 mln 25 tys. 334 zł (taką cenę zaproponowała firma Brukarstwo Marek Krzak), kolejna 801 tys. 469 zł (PUB Brukpol), a najniższa 535 tys. 190 zł (Gębiak i Mikstacki). Na koniec naczelnik poinformował, że w ciągu dwóch tygodni na stronie internetowej zostanie zamieszczone rozstrzygnięcie konkursu.

Jeżeli firma Gębiak i Mikstacki złożyła komplet dokumentów, to zapewne jako ta z najkorzystniejszą ceną za usługę, wygra przetarg i zrealizuje przebudowę. Pytanie tylko: skąd gmina weźmie pieniądze na to, by wykonać to zadanie? Do pełni kwoty będzie brakować prawie 500 tys. zł? Nie wspominając o tym, że ponad 1 milion zł, musi dołożyć na remont ulicy Teatralnej, który ma zakończyć się jeszcze w sierpniu. Czy i z jakich inwestycji będą przesuwane środki? Zapewne kwestia wyjaśni się podczas czwartkowej sesji rady miejskiej, na której jednym z punktów, są zmiany w tegorocznym budżecie.



50 tys. zł
to środki, jakie ma zapisana gmina






535, 190 tys zł
to najkorzystniejsza cena zaproponowana w przetargu