Karnawał przedszkolaków

O balu maluchy mówiły już od dawna. Dzieci chwaliły się między sobą, kto w co będzie przebrany. W dniu wielkiego balu, 5 lutego, już w szatni dzieci oglądały się nawzajem. Niektóre maluchy przyszły już przebrane do przedszkola. Po śniadaniu, każda z grup przygotowywała się we własnej sali, potem wszyscy razem pojawili się w w przygotowanej, udekorowanej stołówce.

Punktualnie o godz. 10 Grażyna Bartkowiak (przebrana za kibica polskiej reprezentacji), razem z wicedyrektorką Mieczysławą Żuk otworzyły bal.

Ponieważ w stołówce nie było zbyt wiele miejsca, dzieci bawiły się rotacyjnie. Najpierw maluchy poszły do swoich sal na godzinkę, gdzie zabawę prowadziły ich panie nauczycielki, a potem, o godz. 11 nastąpiła zmiana i starszaki ustąpiły miejsca w największej sali młodszym dzieciom.

Jak się okazało, dzieci doskonale znają wielkie przeboje. Najwięcej energii w dzieciach wyzwoliły tańce do  znanych melodii "Ona tańczy dla mnie" i "Makarena".

Panie: Grażynka Bartkowiak, Aneta Gągorowska, Agnieszka Kukiełczak i Danuta Tutkaj, które prowadziły zabawę sprawiły, że każde dziecko świetnie się bawiło i tańczyło. Dla przedszkolaków i ich rodziców zorganizowano także konkursy. Dzieci włożyły w zabawę sporo siły. Dlatego też, w salach czekał na nich słodki poczęstunek i napoje, w które przedszkolaków zaopatrzyli rodzice, a panie przygotowały.

Dzieci, choć zmęczone, były bardzo zadowolone. Mogły wcielić się w swoich ulubionych bohaterów: dziewczynki najczęściej były przebrane za księżniczki, również te z disneyowskich bajek, wróżki, kotki, pieski, motylki, czy też czarownice. Chłopcy byli spidermenami, supermenami,piratami, zorrami, pająkami, a jeden nawet przebrał się za mumię. Po balu, przedszkolaki już wymieniały się pomysłami, kto za kogo przebierze się w przyszłym roku.