Mieszkańcy dość szybko musieli zgłosić ten problem, który zagrażał bezpieczeństwu mieszkańców poruszających się po chodniku. Na miejscu pojawiła się straż miejska.
- Wygląda na to, że na kanał musiał najechać jakiś ciężki samochód i uszkodził tę pokrywę - powiedzieli strażnicy.
Dzięki ich interwencji miejsce szybko zostało zabezpieczone, a pokrywa kanału wymieniona w ciągu kilku następnych dni. Ostatecznie w piątek kanał przestał stwarzać jakiekolwiek zagrożenie.
Jest jednak jeszcze inny problem, którego najprawdopodobniej strażnicy nie zauważyli. Otóż zaraz obok tego kanału na chodniku zapada się w dość widoczny sposób kostka. Tam również pojawiła się dziura i jeśli miejsce to nie zostanie naprawione, to w najbliższym czasie będzie się ona powiększała. Warto więc od razu naprawić także i to miejsce.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie