Już po raz czwarty w sali gimnastycznej SP nr 2 zorganizowano kiermasz świąteczny. Rada rodziców, razem z dziećmi i rodzicami zajęli się organizacją przedsięwzięcia. Na kiermaszu pachniało świąteczne, najmłodsi wspólnie z rodzicami od dłuższego czasu przygotowywali się do sprzedaży. Każda klasa miała swoje stanowisko, na którym można było zakupić towar przygotowany przez uczniów i ich rodziców. Serniki, pierniki, pierniczki, ciasteczka, ciasta z kremami, borówkami ... same aromatyczne pyszności. Na jarmarku można było również kupić ozdoby świąteczne: stroiki, ozdoby choinkowe wykonane w różnych technikach: na szydełku, zdobione cekinami, wstążkami.
- Kiermasz przygotowywaliśmy praktycznie od końca września. Razem z dziećmi wykonywaliśmy ozdoby. Takie wspólne robienie ozdób, pieczenie, bardzo zbliża rodzinę - mówi pani Ania, mama Asia z pierwszej klasy i Michała, który uczęszcza do IV klasy. - Na jarmarku klas syna jestem od pierwszej edycji. W pierwszym roku sprzedaliśmy towaru za 150 zł, a w ostatnim już za 900 zł. Cały utarg nasza klasa przekazuje na pokrycie części kosztów wyjazdu dzieci, ale każda klasa ma własny cel. Jarmark specjalnie urządzamy w niedzielę, kiedy wszyscy mają wolne. Zależało nam, żeby przyciągnąć do szkoły rodziców, którzy spędzą trochę czasu z dziećmi, będą mogli kupić domowe, pyszne ciasto. Takie spędzanie czasu jest dużo fajniejsze niż zakupy w wielkich centrach handlowych - dodaje pani Ania.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie