Stodoła, o której piszemy znajduje się w Będkowie. Obiekt nieużytkowany, popadł z czasem w ruinę. Ze względu na zły stan techniczny obowiązuje zakaz przebywania w tym miejscu, o czym informują tabliczki zamontowane w kilku miejscach na budynku. Dodatkowo obiekt otoczony jest taśmą ostrzegawczą. Właściciele tej nieruchomości najpierw chcieli sprzedać ten budynek wraz z działką GDDKiA, bowiem tuż przy stodole zaprojektowana jest trasa drogi szybkiego ruchu s 5. Jednak nie było zainteresowania złożoną ofertą. Po tej nieudanej próbie sprzedaży nieruchomości, zaniechano dalszych prac związanych z utrzymaniem budynku.
Sprawą, po naszej interwencji, zajął się powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Po sprawdzeniu stanu technicznego obiektu nakazał właścicielom, by w określonym terminie przeprowadzili niezbędne prace mające na celu zabezpieczyć budynek przed dalszą dewastacją. Po ponownej kontroli okazało się jednak, że żadne z wymienionych prac nie zostały przeprowadzone. Właściciele złożyli zapytanie ofertowe do firm zajmujących się pracami rozbiórkowymi i zabezpieczającymi, ale nie było odzewu na to pismo.
Maciej Rataj ponownie wezwał właścicieli, by przeprowadzili prace zabezpieczające nieużytkowaną stodołę. Jeżeli mimo nałożonego pisma prace nie zostałyby poczynione, wówczas inspektor powiadomiłby policję, by wszczęła czynności przeciwko właścicielom, którzy przez zaniechanie narażają na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia przechodniów, a także skierował sprawę do sądu.
Sprawdziliśmy czy właściciele tym razem wykonali polecenia nałożone przez inspektora nadzoru. Okazało się, że właściciele doszli do porozumienia w sprawie przyszłości budynku: obiekt zostanie rozebrany, ale zanim to nastąpi, to najpierw zostanie właściwie zabezpieczony.
- Uważam, że prace zabezpieczające stodołę, prowadzone zgodnie z obowiązującymi wytycznymi, powinny zakończyć się do połowy grudnia. Rozmawiałem na ten temat z kierownikiem budowy i omówiliśmy szczegółowo, co teraz powinno zostać wykonane. Potem właściciele stodoły wystąpią z wnioskiem o wydanie pozwolenia na rozbiórkę tego obiektu - powiedział nam Maciej Rataj, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie