Reklama

Atmosfera w zespole to nasz 12 zawodnik

03/12/2013 06:28

Łukasz Skórzewski został nowym trenerem Polonii II na początku września. Wówczas podczas rozmowy powiedział nam, że limit porażek i remisów został wyczerpany. Teraz został już tylko czas na osiąganie zwycięstw. Tym bardziej, że wcześniej, pomimo starań poprzedniego trenera, drużyna spadła z A klasy. Z nowym trenerem miała tę stratę odrobić.

 - Chcę dążyć do tego, żeby moja drużyna zwyciężała i z podniesioną głową chodziła po każdym meczu, bo to w piłce jest najpiękniejsze - powiedział nam wówczas Łukasz Skórzewski.

Zespół pod kierownictwem nowego trenera sezon rozpoczął 1 września meczem z Orkanem Borzęcin wygrywając to spotkanie 2-1.

- Byłem zaskoczony, że klub z Borzęcina może nam tak uprzykrzyć granie. Uważam, że ten zespół nie będzie drużyną do bicia, mimo tego, że w poprzednim sezonie zakończył rozgrywki na przedostatnim miejscu. My jako zespół graliśmy dwie różne połowy - powiedział nam wówczas po meczu trener, dodając: - W pierwszej byliśmy drużyną, która stwarza sobie mało sytuacji, ale jest w miarę skuteczna o czym świadczy jedna zdobyta bramka. Natomiast w drugiej połowie zespół stwarza sobie ogrom sytuacji, a strzela tylko jedną bramkę, co na nasze szczęście daje nam 3 pkt.Trzeba też powiedzieć o tym, że w 70 min. meczu nasz przeciwnik miał rzut karny, ale go nie wykorzystał przy wyniku 2:1, ponieważ świetnie zachował się nasz bramkarz-kapitan zespołu Marek Prokopczyk i wybronił jedenastkę.

I choć początek sezonu można było uznać za udany, to później już jednak bywało różnie. Drużyna łącznie rozegrała 11 spotkań z czego osiem udało się wygrać a 3 przegrać. Jest więc z czego się cieszyć.

Jak nas poinformował szkoleniowiec, stałe fragmenty gry to była w minionym sezonie słaba strona drużyny, ale w kilku meczach udało im się zaskoczyć przeciwnika szybkimi bokami. Oprócz stałych fragmentów gry zawodnicy byli mało skuteczni w ofensywie, co wiąże się z tym, że strzelili 29 bramek. A sytuacji było dużo, dużo więcej... Oczywiście jak zapewnia Skórzewski, piłkarze będą pracować nad tym i będą także ulepszać defensywę, żeby tracić mniej bramek.

- Za najtrudniejszy mecz w sezonie uważam pojedynek ze Spartą Wszemirów i Orłem Biedaszków Wielki (jeden i drugi przegraliśmy); z tymi pierwszymi mieliśmy problemy ze składem, natomiast z tymi drugimi zabrakło nam męskości piłkarskiej - powiedział nam Łukasz Skórzewski.

I choć z grą piłkarzy bywało różnie, atmosfera w zespole jest znakomita. Jak nas poinformował pan Łukasz, atmosfera w drużynie, to w tej chwili ich 12 zawodnik.

Oceniając jesienną rundę trener uważa, że jest z niej zadowolony, ale wie, że trzeba kilka rzeczy poprawić, aby przez cały sezon pokazać, że jako drużyna zasługują na awans. I choć sezon się jeszcze nie skończył, to w tej rundzie jesiennej naszym sukcesem jest pierwsze miejsce w tabeli. Na temat ostatniego meczu (porażka w Biedaszkowie Wielkim 0:6!) trener nie chciał się wypowiadać, gdyż stwierdził, że był to zimy prysznic na koniec rundy jesiennej.

Na temat planów Łukasz Skórzewski także nie bardzo chciał się wypowiadać. - W tej chwili nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, uważam, że to za wcześnie, natomiast na pewno przydałoby się trochę wzmocnień na kilku pozycjach - powiedział na koniec trener. 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do