Reklama

Gmina nie skanalizuje wsi, bo nie ma pieniędzy

14/11/2013 13:17
Gmina zamierza teraz ubiegać się o środki finansowe, które zostaną przeznaczone na poprawę kanalizacji w Trzebnicy, obejmujące ulice Teatralną, osiedle Grunwald i wieś Nowy Dwór. Jak tłumaczyła skarbniczka, potrzeba jest zarezerwowania w budżecie na ten cel znacznych środków finansowych. W kasie powoli pieniędzy zaczyna brakować, więc ściągane są inne planowane inwestycje jak chociażby remont ulicy Grota Roweckiego w Trzebnicy.

- Z Wieloletniej Prognozy Finansowej znika zadanie pn. "Sieć kanalizacji sanitarnej wraz z oczyszczalnią ścieków w Ujeźdźcu Wielkim", to zadanie było planowane od kilku lat. Chciałbym się dowiedzieć dlaczego to zadanie znika? - zapytał na sesji radny Wojciech Wróbel.

- Zdjęliśmy to zadanie, ponieważ spodziewaliśmy się otrzymać na nie spore dofinansowanie, niestety w obecnym etapie "legło w gruzach" - wyjaśniła skarbniczka Barbara Krokowska.

- Powiedziała pani, że "spodziewaliśmy się dużego dofinansowania" na realizację oczyszczalni ścieków w Ujeźdźcu. Jakie kroki zostały podjęte by pozyskać to dofinansowanie i dlaczego gmina tego wsparcia nie otrzymała? - dopytywał skarbniczkę radny.

Tym razem odpowiedział wiceburmistrz Jerzy Trela, stwierdzając, że w przyszłości gmina zamierza raz jeszcze ubiegać się o możliwość dofinansowania dla skanalizowania wsi. Dodał, że gmina dopiero przygotowywała dokumentację konieczną do złożenia wniosku.

Takie ogólnikowe zapewnienia nie usatysfakcjonowały radnego Wróbla, który poprosił o przybliżenie terminu, w którym mieszkańcy Ujeźdźca Wielkiego będą mieli skanalizowaną wieś i wybudowaną oczyszczalnię ścieków.

- W najbliższym czasie - stwierdził wiceburmistrz Trela.

- To odpowiedź jak najbardziej oględna. od 2014 r. jest kolejny okres programowania, jeśli chodzi o fundusze unijne. Czy może nas pan zapewnić, że do 2020 r. w Ujeźdźcu Wielkim będzie wybudowana oczyszczalnia? - dopytywał Wróbel.

Zastępca burmistrza wyjaśnił, że jeżeli tylko w nowym rozdaniu środków unijnych pojawią się odpowiednie programy i będzie możliwość ubiegania się o dotacje, to gmina z takiego programu skorzysta. Dodał również, że budowa oczyszczalni ścieków wraz z systemem kanalizacyjnym to zadanie, które gmina będzie mogła zrealizować tylko przy wsparciu zewnętrznych środków.

- Nie ma takiej opcji by wykonać kanalizację na wsi bez dofinansowania? - pytał na sesji radny.

- Jeżeli jest tylko taka możliwość to lepiej pozyskać środki w wysokości 75 czy 80 %. Czekamy aż się pojawią programy, a potem będziemy aplikować - wyjaśnił Jerzy Trela.

- Jest ryzyko, że taka sieć kanalizacyjna nie zostanie zrealizowana? - nadal drążył temat radny.

- Zostanie zrealizowana, a jeśli nie w tym roku czy w następnym to myślę, że następna rada będzie martwiła się czy to zadanie wybudować z własnych środków czy też częściowo z pozyskanych. Trudno mówić o dofinansowaniach i rezerwacji środków skoro nowe programowanie będzie możliwe dopiero od 2014 r. Wtedy wrócimy do tematu, będziemy wówczas znać harmonogram, nazwy projektów i zasady, jakie trzeba spełniać by składać wnioski o dofinansowanie - powtórzył zastępca burmistrza.

W późniejszej części do tematu powrócił radny Jan Darowski. Wyraził swoje obawy podyktowane tym, że zmniejszenie aglomeracji granic miasta może spowodować tylko i wyłącznie to, że "w czasie" odwlecze się skanalizowanie kolejnych kilku wsi. Radny zapytał wiceburmistrza kiedy planuje się skanalizować Raszów, Świątniki czy Cerekwicę. Jerzy Trela nie potrafił udzielić odpowiedzi na to pytanie.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do