Reklama

Problem z wodą na osiedlu Grunwald

07/11/2013 15:43
- Awaria trwa już od trzech dni i nic nie możemy zrobić - mówiłam nam w piątek rozżalona kobieta. - W środę do godziny 15 nie było wody w kranach, ale nie dzwoniłam do ZGK, bo przecież awarie mogą się zdarzyć. Potem jednak puszczono tak brudną wodę, że aż pozatykała nam wszystkie sitka: od zmywarki, pralki. Na następny dzień woda już była czystsza, ale nadal żółta, a dzisiaj ponownie ta sama sytuacja - wody w kranie nie ma, ponieważ wystąpiła gdzieś awaria. Kiedy zadzwoniłam do ZGK, żeby zapytać dlaczego nie powiadomiono nas o awarii usłyszałam, że są komunikaty w internecie, ale ja nie będę przecież cały dzień przed komputerem spędzała, żeby dowiedzieć się czy będę miała na następny dzień wodę w kranie czy też nie - powiedziała nam pani Elżbieta.

Dowiedzieliśmy się, że to nie jest pierwsza tego typu awaria na osiedlu Grunwald. Podobna sytuacja miała miejsce ponad miesiąc temu: najpierw do południa nie było wody, a potem "przyszła" mocno zanieczyszczona.

- Jak oni mogą taką wodę puścić do mieszkań, przecież już tę ze ścieków mamy czystszą - dopowiedział mąż pani Elżbiety.

Nasi rozmówcy zaopatrzyli się w większą ilość wody mineralnej, by mogli chociaż zagotować herbatę. Jednak są już zmęczeni tą trzydniową awarią: - To jest niemożliwością, żeby znowu w piątek przez cały dzień nie było wody. Ciekawe czy potem też puszczą z kranów taką "gnojówkę". Rozmawiałam z jedną z pań, pracującą w wodociągach i nawet zapytałam ją: czy może chciałaby się napić tej wody, którą puszczono nam do kranów? -mówiła nasza rozmówczyni.

Jeszcze w piątek sprawdziliśmy aktualności na stronie internetowej ZGK "Ergo". Pojawiła się tam informacja o wystąpieniu awarii na skrzyżowaniu ulic Władysława Jagiełły i Paderewskiego, przez co do późnych godzin wieczornych będą przerwy w dostawie wody. Gdy zadzwoniliśmy po więcej informacji, dowiedzieliśmy się, że w piątek rano jedna z mieszkanek poinformowała, że jest problem z wodą, awarię zlokalizowano na przyłączu. Nasza rozmówczyni przekazała nam, że mieszkańcy nie otrzymywali wcześniej sygnałów o występowania awarii na osiedlu Grunwald.

- Po usunięciu każdej awarii nasi pracownicy płukają hydranty; oczywiście w niektórych przypadkach może się zdarzyć, że jeszcze będzie lecieć brudna woda. Jeżeli tylko otrzymujemy takie sygnały od mieszkańców, to wówczas nasi pracownicy jeżdżą raz jeszcze i we wskazanych miejscach płukają sitka lub hydranty. Ta pani nie zgłaszała nam wcześniej problemu.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do