Ogromne pieniądze na szkolenia dla nauczycieli

Jak się okazuje, powiat trzebnicki, jako jeden z dwóch na całym Dolnym Śląsku, weźmie udział w projekcie, który w pełni jest finansowany z zewnątrz, z Programu Kapitału Ludzkiego.

Same korzyści

Starosta trzebnicki, Robert Adach, przekonywał podczas spotkania z nauczycielami i dyrektorami placówek oświatowych, że program do którego zgłosili swój akces jest wyjątkowy. - Pamiętamy czasy, kiedy nauczyciel przez kilkadziesiąt lat korzystał z konspektów, które sobie napisał na początku swojej kariery. Przez dziesięciolecia nie zmieniał się ani program, ani też podręczniki, z których uczyli się zarówno nauczyciele, jak i uczniowie. W ostatnich latach mamy do czynienia ze swego rodzaju rewolucją w szkolnictwie i sposobie nauczania. Jeszcze kilka lat temu uczniowie czerpali wiedzę z książek, gazet i telewizji, a teraz w większości po wiedzę sięgają do internetu. Czytają o tym co ich interesuje, sprawdzają informacje na lekcje, do referatów. Właśnie dlatego, że zmieniły się czasy i sposób pozyskiwania informacji, musi się również zmienić sposób przekazywania wiedzy w szkołach - przekonywał Robert Adach. Jak mówił starosta, program do jakiego przystąpił powiat jest wyjątkowy pod wieloma względami: po pierwsze, jest całkowicie bezpłatny, ani nauczyciele ani dyrektorzy placówek nie będą ponosić kosztów kursów; po drugie, szkoły i pedagodzy sami będą mogli wybierać takie kursy, jakie ich zdaniem są im najbardziej potrzebne. Oprócz bezpłatnego szkolenia kadr, placówki oświatowe otrzymają na zakończenie programu dodatkowe bonusy - laptopy.

Inni są zadowoleni

O tym, że warto z programu skorzystać przekonywała Krystyna Adaśko, pełniąca funkcję dyrektora Powiatowego Centrum Edukacji i Pomocy Psychologicznej w Wołowie, która jest również koordynatorem projektu w powiecie wołowski. Koordynatorka opowiadała o korzyściach jakie szkoły już do tej pory wyniosły z projektu. Wskazywała również, że program kursów jest bardzo elastyczny. Pedagodzy sami wnioskują, czego chcą się uczyć. W niektórych szkołach, nauczyciele skupiali się bardziej na poznawaniu samych technik uczenia, a w innych zaś wnioskowali na przykład o kursy komputerowe.

Nie wszyscy chcieli się uczyć

Jak się jednak okazuje, nie wszystkie placówki oświatowe, które działają w naszym powiecie, chciały wziąć udział w projekcie. Koordynator projektu Anna Jasinowska-Czarny wymieniła placówki, które zadeklarowały chęć przystąpienia do projektu. Wśród nich jest: 15 szkół podstawowych, 10 szkół gimnazjalnych, 3 szkoły techniczne, 3 licea ogólnokształcące, 3 zasadnicze szkoły zawodowe i 3 przedszkola (pełna lista placówek znajduje się na stronie internetowej www.powiat.trzebnica.pl). Trzebniccy koordynatorzy podkreślali, że zaproszenia zostały wysłane do wszystkich placówek oświatowych. - Nie wiem, dlaczego niektórzy dyrektorzy nie chcieli skorzystać z szansy na bezpłatne kursy. Po pierwsze, zyskałyby same szkoły i przedszkola, a wzrosłaby również kwota jaką otrzymalibyśmy na cały projekt, ponieważ na każdą placówkę przeznaczone byłyby dodatkowe fundusze - mówił Robert Adach. Co dziwne, w dobie problemów finansowych i organizacyjnych związanych z organizacją zajęć dodatkowych w przedszkolach, tylko trzy placówki uczące i opiekujące się najmłodszymi zgłosiły się do programu; dwa przedszkola z gminy Oborniki Śląskie i Przedszkole Integracyjne z Trzebnicy. Taki fakt może dziwić, tym bardziej, że zarówno gminy, jak i dyrektorzy przedszkoli narzekali na to, że muszą zorganizować zajęcia, a nie mają na to pieniędzy, ani też wyszkolonych kadr. Projekt "Nauczyciel na 6" daje możliwość podnoszenia kwalifikacji również dla nauczycieli pracujących w przedszkolach.

Najpierw diagnoza

Wszystkie placówki, które przystąpiły do projektu otrzymają swojego opiekuna-konsultanta, Szkolnego Organizatora Rozwoju Edukacji, w skrócie zwanego SORE, który najpierw przeprowadzi diagnozę szkoły i określi jakie potrzeby ma grono pedagogiczne. SORE będzie czuwał nad przebiegiem całego projektu. Jeden koordynator będzie miał pod opieką 5 placówek. Dwóch koordynatorów już znamy. Będą nimi: Wojciech Wróbel, naczelnik wydziału oświaty w Starostwie Powiatowym, a także Dominika Łasica, która napisała projekt.

Pozostali SORE zostaną wyłonieni w ramach zaproszenia do złożenia ofert, które zostało już umieszczone na BIP-e starostwa. - Nie wiemy jakie będzie ich wynagrodzenie, jest to uzależnione od oferty jakie oni złożą. Zakończenie projektu nastąpi w lipcu 2015 r. – do tego czasy SORE będą zatrudnieni w ramach projektu - mówi Dominika Łasica i dodaje: - Zgodnie z wnioskiem o dofinansowanie, zatwierdzonym przez instytucję pośredniczącą oraz wytycznymi odnośnie kwalifikowalności wydatków – powiat zapewnił sobie nadzór nad prawidłową realizacją projektu powierzając funkcję SORE  dwóm pracownikom Starostwa  Powiatowego, zwiększając ich zakresy obowiązków. Zagwarantuje nam to realizację zadań na bardzo wysokim poziomie i na bieżące monitorowanie założeń projektu. Są to osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje, które przeszły szereg szkoleń przygotowujących do realizacji tego typu działań, realizowanych między innymi przez Ośrodek Rozwoju Edukacji, instytucję pośredniczącą.

 



1 mln zł
tyle ma kosztować program doskonalenia nauczycieli w powiecie trzebnickim37
tyle placówek oświatowych z całego powiatu zgłosiło się do udziału w programie "Nauczyciel na 6"