Szpital powiatowy jednak będzie szpitalem wojewódzkim?

Na spotkaniu przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego z dolnośląskimi samorządowcami, które miało miejsce w Rudzie Żmigrodzkiej podczas omawiania perspektywy finansowej na nadchodzące lata 2014-2020, marszałek Rafał Jurkowlaniec zabrał głos w sprawie Szpitala św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy. Był to głos długo wyczekiwany, gdyż od wielu miesięcy rada powiatu oraz sami trzebniczanie spekulowali na temat dalszych losów placówki. Starosta Robert Adach podczas jednej z ostatniej sesji mówił, że najbezpieczniejszą opcją byłoby oddanie szpitala w ręce województwa dolnośląskiego. Co na to marszałek Jurkowlaniec?

- Trzebnicki szpital powiatowy jest najbardziej markowym szpitalem dolnośląskim w Polsce. Do tego ma kłopoty finansowe. Bardzo poważnie bierzemy pod uwagę przejęcie tego szpitala. Mamy na ten szpital pewien pomysł, pracujemy nad tym, i prawdopodobnie w 2014 roku przejdzie on pod skrzydła samorządu województwa - poinformował uczestników spotkania.

Na spotkaniu obecny był przewodniczący rady powiatu, Marek Koliński, który także wypowiedział się na temat szpitala powiatowego. - Drogi są ważne, ale służba zdrowia też jest ważna. Byliśmy pierwszym samorządem powiatowym, który przejął od marszałka Wróblewskiego szpital, teraz koło chyba się odwróci i placówka powróci do województwa. Mam nadzieję, że odpowiednio się Państwo pochylicie nad tym tematem - powiedział przewodniczący rady powiatu.

Tym samym ucięto spekulacje na temat dalszych losów szpitala. Bo chociaż marszałek o przejęciu placówki mówił "prawdopodobnie", to sam fakt, że wypowiada się na ten temat w gronie najważniejszych samorządowców Dolnego Śląska zobowiązuje. Tym samym opcja wydzierżawienia szpitala prywatnemu podmiotowi, który stawiał przyszłość funkcjonowania szpitala pod znakiem zapytania, wydaje się w tej chwili zupełnie nieaktualna.

Przypomnijmy, że trzebnicki szpital ma około 20 milionów długów. Większość to dług, który został przejęty po połączeniu trzebnickich placówek w jeden kompleks. Co więcej zgodnie z prawem, bieżące straty szpitala, po odliczeniu amortyzacji, musi pokrywać organ założycielski czyli w tym wypadku powiat. Za zeszły rok powiat z własnego budżetu musi pokryć stratę w wysokości około 2,5 mln zł.