Jak podaje organizatorka zlotu kamperów Justyna Wróblewska, mieszkanka Obornik Śl., do miasta zjechało ponad 30 rodzin - około 100 osób. Większość uczestników mieszkała w przywiezionych przez siebie przyczepach kempingowych, a tylko nieliczni postanowili skorzystać z domków letniskowych obornickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Do Obornik zjechali ludzie między innymi z Bogatyni, Zielonej Góry, Zgorzelca, Lubania, Kalisza, Wrocławia, Środy Śląskiej. Jak w poprzednim roku, skrzyknęliśmy się na forum karawaningu Polski południowej. W programie zlotu mieliśmy w piątek zabawę taneczną w świetlicy przy domkach, a w sobotę przejażdżki konne i zawody na hali OSiR-u, turniej piłki siatkowej, a także zawody rodzinne. Wieczorem integrowaliśmy się przy ognisku. Karawaningowcy bardzo lubią Oborniki Śl. i myślę, że za rok być może znowu wspólnie pożegnamy wakacje w tym mieście. Spotkaliśmy się z bardzo przychylnym przyjęciem i pomocą pani dyrektor OSiR-u. Dziękuję za pomoc w organizacji zlotu i wsparcie finansowe - mówi Justyna Wróblewska, wielka fanka karawaningu, która już od lat na wakacje wyjeżdża z przyczepą
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie