Reklama

Oskarżony o spowodowanie wypadku pukał się w czoło

03/09/2013 09:57
Prokuratura zarzuca oskarżonemu, że 16 marca ub. roku na krajowej piątce, między miejscowościami Prusice i Pawłów Trzebnicki, umyślnie nie ułatwił przejazdu prawidłowo jadącej kolumnie radiowozów policyjnych, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z ostatnim z kolumny samochodem - vw transporter. W wyniku wypadku zostało rannych czterech policjantów. Oskarżony nie przyznaje się do winy. Grozi mu kara trzech lat więzienia.

W ub. wtorek zeznawała kolejna grupa siedmiu policjantów, którzy jechali w tej kolumnie, byli to kierowcy i dowódcy pojazdów.

Żaden ze świadków nie widział samego wypadku, bo wszyscy jechali w samochodach poprzedzających radiowóz, który brał udział w zderzeniu. Siedzieli jednak na przednich fotelach i - jak zeznali – wiedzieli dziwne zachowanie kierowcy ciężarówki jadącej z przeciwka. Jak powiedział świadek Łukasz M., zachowanie oskarżonego odbiegało od zachowania innych kierowców mijających policyjną kolumną, którzy widząc radiowozy w szyku albo zatrzymywali się, albo zjeżdżali na pobocze. –  Kierowca ciężarówki nic takiego nie zrobił. Musiał widzieć nas już z daleka, ale nie zwolnił – powiedział świadek.

Świadek stwierdził, że kierowca ciężarówki "pokazywał gesty obrażające" potwierdzili to inni funkcjonariusze, dodając, że pukał się w czoło. Jak przypuszczał inny świadek, takie zachowanie kierowcy ciężarówki mogło wynikać ze zdenerwowania, bo radiowozy, wyprzedzając inne pojazdy, jechały jego pasem ruchu. Na pytanie, czy policjanci robili coś takiego, co mogło wzbudzić niezadowolenie, bądź frustrację, świadek odpowiedział, że nie, ale kierowcę mógł zdenerwować sam fakt przejazdu kolumny.

Przypomnijmy, że kolumna policyjnych aut jechała z Wrocławia w kierunku Rawicza, by "zabezpieczyć" mecz pomiędzy Zagłębiem Lubin a Widzewem Łódź. Funkcjonariusze wyprzedzali jadące przed nimi samochody, jadąc lewym pasem ruchu. W tym czasie z przeciwka nadjeżdżał tir daf, załadowany w Prusicach materiałami budowlanymi. Ok. godz. 14 między Pawłowem Trzebnickim, a Prusicami doszło do zderzenia: ostatni samochód  z kolumny policyjnej zahaczył o ciężarówkę. Według  notatki sporządzonej w dniu zdarzenia  przez policjantów wydziału ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy, powodem wypadku było nieprawidłowe wyprzedzanie przez kierowcę radiowozu, który doznał obrażeń. Po dochodzeniu prokuratorskim oskarżony został jednak kierowca ciężarówki Arkadiusz S.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do