Reklama

Policjant ciężko ranny, a samochód policyjny do kasacji

26/08/2013 10:47
Droga wiodąca przez Radziądz jest bardzo kręta, pełno na niej mostków i ostrych zakrętów. Nie wiedział o tym chyba młody kierowca, który około godz. 16 przejeżdżał tą właśnie drogą. Jak powiedział nam Piotr Dwojak z Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy, do wypadku doszło z winy kierowcy daewoo.

- Najprawdopodobniej to niedostosowanie prędkości do warunków na drodze, a także nie zastosowanie się do ograniczeń było przyczyną wypadku. Młody kierowca daewoo nubira, na łuku drogi w miejscowości Radziądz, najprawdopodobniej z powodu zbyt dużej prędkości zjechał na przeciwny pas drogi. Tak się akurat złożyło, że na przeciwnym pasie był akurat patrolujący okolicę samochód policyjny marki kia, który poruszał się prawidłowo. Kierowca nubiry, zjeżdżając na przeciwległy pas spowodował zderzenie czołowe, w wyniku którego licznych i ciężkich obrażeń ciała doznał jeden z policjantów jadących radiowozem. Jego obrażenia są na tyle ciężkie, że będzie musiał przebywać w szpitalu ponad 7 dni, co klasyfikuje to zdarzenie drogowe jako wypadek. Drugi z policjantów doznał skręcenia kręgów szyjnych - mówi policjant.

Dwojak dodaje, że samochód policyjny nadaje się już tylko do kasacji, a roszczeń od ubezpieczyciela, z oc sprawcy wypadku, będzie dochodził Skarb Państwa, który jest właścicielem rozbitego radiowozu. Jak dodaje Piotr Dwojak, to jakie były przyczyny wypadku, a także z jaką prędkością jechał sprawca zbadają biegli.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do