Reklama

Patryk Kusztelak Mistrzem Polski!

16/07/2013 11:30
Zawody, które odbyły się 29 czerwca, na obiektach Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Spale, były jednym z najbardziej udanych występów podopiecznych trenera Tomka Pałki. Zawodnicy UKS "Relaks" Oborniki Śląskie zmierzyli się z czołowymi, młodymi sztangistami z całego kraju. Jak się okazało, najlepiej na zawodach zaprezentował się 21-letni Patryk Kusztelak, który wywalczył w kat. 69 kg pierwsze miejsce, a co za tym idzie tytuł Mistrza Polski. Zawodnik ten osiągnął ogólny wynik 255 kg (116+139). Również bardzo dobrze zaprezentował się Damian Mróz, który w tej samej kategorii w dwuboju uzyskał 231 kg (101+130), co dało mu 5. miejsce.W kategorii 77 kg - 11. miejsce zajął Marcin Borowiec, który podniósł 217 kg (97+120), w kategorii 105 kg, 6 miejsce zajął Kamil Kostrz, który uzyskał wynik 248 kg (113+135), natomiast wśród najcięższych zawodników, w kategorii +105kg - 6. miejsce zajął Beniamin Augustyniak 250 kg (110+140). - UKS "Relaks" Oborniki Śląskie w klasyfikacji punktowej zajął IX miejsce w Polsce uzyskując 37,5 pkt., a województwo dolnośląskie - II miejsce w klasyfikacji punktowej. Wszyscy zawodnicy wystartowali na miarę swoich możliwości. Patryk Kusztelak i Kamil Kostrz zaliczyli wszystkie swoje podejścia - mówił po zawodach trener młodych sztangistów Tomasz Pałka.

Mistrz Polski przyznaje, że do klubu trafił przez przypadek: -  Jeździłem kiedyś na rowerze obok hali OSiR-u w Obornikach Śląskich. Kiedy zaczął padać deszcz, schroniłem się do środka i zobaczyłem informację o naborze do sekcji podnoszenia ciężarów. I tak trenuję już od 7 lat, od 3 klasy gimnazjum - mówi młody mistrz. Zdobycie mistrzowskiego tytuły to jego największy sukces, ale nie jedyny: - W poprzednim roku w MP zająłem drugie miejsce, byłem także czwarty na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieżowej do lat 18; na zeszłorocznym Turnieju Barbórkowym w Polkowicach byłem w swojej kategorii drugi, a na Mistrzostwach Zrzeszenia LZS zająłem także II miejsce. Na tych mistrzostwach mogłem zająć pozycje między 1 a 4 miejscem, wszystko zależało od dyspozycji moich przeciwników. Tak się złożyło, że jeden z rywali był kontuzjowany, miał problemy z biodrem i nie chciał zbytnio szarżować. W mojej kategorii piąty był  Damian Mróz, konkurencja była spora. Nagrody jakie otrzymałem to trzy medale, puchar, a także nagroda finansowa i rzeczowa. Myślę, że to, że udało mi się zdobyć tytuł mistrzowski, zawdzięczam treningom, temu, iż na tych zawodach trener świetnie pokierował ciężarami, a także szczęściu. Korzystając z okazji, bardzo chciałem podziękować swojemu szefostwu z Trzebnicy, prezesowi Brico Marche i kierownikowi działu budowlanego, za to, że bez problemu otrzymałem urlop, żebym mógł wystartować w mistrzostwach - dodaje Patryk Kusztelak.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do