Ogromne korki na piątce

Przejazd z dworca PKS Nadodrze we Wrocławiu do Trzebnicy zajął 73 minuty!

Wspomniany odcinek podzielić można na dwa etapy: Wrocław - Kryniczno, którego pokonanie zajęło 54 minuty i pozostałą część drogi, której pokonanie zajęło 19 minut. Zator drogowy w stronę Trzebnicy rozpoczął się już przed rondem, na którym spotykają się: droga dojazdowa do AOW Wrocławia oraz trasa "5" do Trzebnicy.

W przyszłości z tego punktu będzie się również rozpoczynała krajowa droga S-5. Mam poważne zastrzeżenia tak co do koncepcji tego ronda (za mała średnica), jak i do szerokości drogi łączącej obwodnicę śródmiejską z tym rondem (jezdnia dwupasmowa zamiast trzypasmowa). Zator zaczyna się tuż za zjazdem z obwodnicy śródmiejskiej Wrocławia i ciągnie się aż do skrzyżowania ze światłami w Krynicznie. Za skrzyżowaniem ze światłami w Krynicznie ruch pojazdów nabiera tempa i zator ulega błyskawicznie rozładowaniu.

Mam świadomość, że problem ten jest Państwu znany, dlatego pomijając rozważania o rondzie i drodze dojazdowej łączącej obwodnicę miasta Wrocławia proponuję w godzinach szczytu zmianę regulacji czasu trwania sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu w Krynicznie. Jedynym aktualnie sensownym rozwiązaniem jest zmiana czasu trwania zielonego światła na niekorzyść pojazdów wyjeżdżających z Kryniczna. Optymalne rozwiązanie, to sytuacja, w której pojazdy na drodze "5" stoją w korku łącznie tyle czasu ile pojazdy wyjeżdżające z drogi poprzecznej w Krynicznie. Trudno powiedzieć, ile czasu zajmie wtedy realnie wyjazd z Kryniczna na drogę do Wrocławia/Trzebnicy - jeśli nawet będzie to dziesięciominutowe oczekiwanie na zielone światło, to dla kierowców w korku od strony Wrocławia oznacza to skrócenie czasu o ok. 30 minut, jeśli nie więcej! I wszyscy będą jednakowo długo w korkach sterczeć. W pozostałych godzinach można oczywiście powrócić do mniej rygorystycznego rozwiązania."