
Groźne zdarzenie w piątkowe przedpołudnie w centrum Trzebnicy. Przechodzącą po pasach kobietę potrącił kierujący samochodem osobowym. Poszkodowana została zabrana do szpitala, a funkcjonariusze wraz z zatrzymanym kierowcą czekali ponad 5 godzin na wyniki badań.
Do groźnego zdarzenia doszło w ostatni piątek 24 marca o godzinie 11.47 na rondzie przy skrzyżowaniu ulic Obrońców Pokoju, Żołnierzy Września oraz Św. Jadwigi. Kierujący samochodem Toyota Corolla, zjeżdżając z ronda w ulicę Obrońców Pokoju w kierunku ul. Ks. Bochenka potrącił kobietę przechodzącą przez jezdnię. Według świadków zdarzenia, którzy byli na miejscu zaraz po tym zdarzeniu, kobieta przechodziła prawidłowo po pasach od strony budynku, w którym mieści się m.in. punkt Ing Banku, w kierunku parku z fontanną miejską.
W momencie, gdy po godzinie 12.00 pojawiliśmy się w pobliżu ronda, z miejsca zdarzenia odjeżdżała już karetka pogotowia, która jak się okazało, zabrała do szpitala potrąconą osobę. Według osób, które były świadkami całego zdarzenia, kobieta po potrąceniu była przytomna, bez widocznych obrażeń, ale uskarżała się na ból. Po odjeździe ambulansu, na miejscu pozostał patrol policji oraz kierowca Toyoty. Funkcjonariusze zazwyczaj czekają w takich sytuacjach na informację ze szpitala dotyczącą stanu zdrowia osoby poszkodowanej, gdyż od tego zależy ranga zdarzenia oraz dalszy sposób prowadzenia postępowania.
Jak się okazało oczekiwanie na wyniki badań znacznie się przedłużyło, gdyż jeszcze o godzinie 17.00 biała Toyota stała w tym samym miejscu, co przedtem, a jedynie zmienił się radiowóz policyjny, a funkcjonariusze zabezpieczali teren ronda oraz miejsca zdarzenia. Obok ronda zresztą widać było kolejny "cywilny" samochód" policyjny, w którym znajdowali się technicy również oczekujący na wyniki badań potrąconej kobiety, by w razie czego przystąpić do dokładniejszych oględzin miejsca zdarzania.
Jak udało nam się dowiedzieć od policji, samochodem kierował 70-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego. Natomiast potrącona została 65-letnia kobieta - również mieszkanka naszego terenu. Ostatecznie okazało się, że obrażenia u poszkodowanej były na tyle poważne, że zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek i technicy przeprowadzili dokładne oględziny miejsca potrącenia.
Oznacza to tym samym, że z urzędu zostanie przeprowadzone postępowanie przygotowawcze pod nadzorem prokuratury i sprawa finalnie trafi do sądu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chciałam przekazać jedną sprawę w związku z wypadkiem, dlatego bardzo prosze rodzinę potrąconej kobiety o wiadomość na email: [email protected]
Bez głębszej analizy, ale proszę pamiętać że sprawcą wypadku może być kierujący Toyotą jak i osoba poszkodowana!!! Nie raz widać jak piesi za mocno interpretują to, że mają pierwszeństwo na pasach. Zawsze warto zachować ograniczone zaufanie. Ja jak przechodzę przez pasy, to nie wbiegam na nie tylko stoję i czekam do momentu aż widzę, że kierujący mnie zauważył i zaczyna hamować. W dodatku przypominam, że używanie telefonu podczas przechodzenia przez jezdnię również jest zakazane!
Arnold przebudź się piłes coś rozmawiamy o tym wypadku a nieco innych to jest starsza osoba a nie młodzi ludzie gdzie z telefonem starsza osoba ..
To z telefonem było tylko przypomnieniem!! Choć osoby w tym wieku również używają telefonów! Bardziej miałem na myśli, że cała sytuacja mogłabyć spowodowana przez kierowcę ALE RÓWNIEŻ z winy pieszego.