
Środa 18 marca nie była dla policjantów z Oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji zwykłym dniem. Nie zawsze zdarza się bowiem, że osoba, którą chcą zatrzymać, zaczyna uciekać. Tak właśnie stało się tego dnia.
Wrocławscy funkcjonariusze tego dnia pełnili służbę patrolową na terenie naszego powiatu. Jadąc drogami gminy Prusice zauważyli o godzinie 8. Volkswagena. Gdy jego kierowca ich zobaczył, znacznie zwiększył prędkość. Policjanci nie mieli wątpliwości, że ma przed nimi coś do ukrycia. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i rozpoczęli za nim pościg.
Jednak kierowca Volkswagena nie miał zamiaru się zatrzymać. Zjechał z utwardzonej drogi w drogę polną. Utknął jednak na niej, bowiem skończyła się przed lasem. Gdy policjanci podeszli do uciekiniera, poczuli od niego alkohol. Dali mu więc alkomat i kazali mu dmuchać. Ten wydmuchał ponad 2 promile. To był więc powód jego ucieczki, ale nie jedyny. Podczas sprawdzania danych 55-latka w systemach policyjnych odkryli, że nie ma on uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, gdyż zostały mu one w przeszłości zatrzymane.
Decyzja mężczyzny okazała się nietrafiona. Do ujawnionych przez policjantów jego przewinień doszło niezatrzymanie się do kontroli. Tymczasem jest to przestępstwo, za które grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Na drugi dzień usłyszał zarzuty. Postępowanie jest w toku, a sprawa znajdzie swój finał w trzebnickim sądzie. Fot.: KPP w Trzebnicy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie