PORADY WETERYNARZA - Dlaczego mój pies chrapie?

Zdążyliśmy oswoić się z sąsiadem, który co noc serwuje nam uwerturę do Strasznego Dworu, ale dlaczego nasz ukochany Fafik uparł się by mu akompaniować? W sumie do wszystkiego można się przyzwyczaić, jednak może zanim to zrobimy należałoby się zastanowić dlaczego tak się dzieje. O ile chrapanie sąsiada może być irytujące, a jedyne co możemy zrobić to przenieść sypialnię w odległy kąt domu, o tyle głośna drzemka naszego zwierzaka może być zapowiedzią poważnych kłopotów.

Sympatyczne pochrapywanie od szczenięcych lat  występuje u ras brachiocefalicznych, czyli tych z krótką mordką i szeroką czaszką -  buldożki, pekińczyki, buldogi angielskie, chow chow"y, mopsy, shih tzu, boston terrier i inne. Jest ono wynikiem zespołu chorobowego związanego z  zaburzeniami budowy nosa, krtani, tchawicy i podniebienia miękkiego.

Kilka drobiazgów, a tak znacznie zmniejszają komfort życia naszego śpiocha. Przez te deformacje pies ma utrudnione oddychanie. Znacznie gorzej znosi wysiłek fizyczny i szybciej się męczy, gdyż zmniejszony dopływ powietrza powoduje gorszą wymianę gazową i mniejszy dopływ tlenu.

W efekcie naszej zabawy w Boga rozwijają się wady tak istotne, że zagrażają życiu. Króciutkiemu, słodkiemu pyszczkowi często towarzyszy zwężenie nozdrzy i przedłużenie podniebienia miękkiego, a to z kolei prowadzi do permanentnego niedotlenienia, sinicy i omdleń.

Selekcja rasowa i moda na daną rasę doprowadzają do pojawianie się nowych trendów - żeby nosek był krótszy, mniejszy, bardziej zadarty, oczka większe a główka okrągła. Niestety przez zaspokojenie naszych potrzeb estetycznych zwierzaki trafiają na stół chirurgiczny w celu poprawienia jakości życia. Drastyczne, ale prawdziwe.

Oczywiście, nie tylko pieski z problemami genetycznymi raczą nas nocną serenadą.

Starsze, duże zwierzaki jak owczarki, brenardyny, labladory mają predyspozyje do porażenia krtani. Choroba jest bardzo poważna, a chrapanie nie jest jej jedynym i podstawowym objawem, ale powinno zaalarmować właściciela i skłonić go do wizyty u weterynarza.

Zwierzaki przeziębione czy wrażliwe na alergeny wziewne również mogą uprzykrzać sen właściciela.

Pojawiające się nagle chrapanie, któremu w dzień towarzyszy kichanie i głośny oddech może sugerować polipy, nowotwory lub po prostu mrówkę, która zawędrowała nie tam gdzie trzeba. 

Niestety bardzo częstą przyczyną chrapania jest otyłość.  Wraz z wiekiem, gdy rozmiar szelek zmieniamy na coraz większy, a mięśnie są bardziej wiotkie, chrapanie może być oznaką pogłębiających się chorób krążeniowych.

Jeżeli więc chcemy zapewnić sobie i zwierzakowi spokojny i cichy sen, powinniśmy z naszym pochrapującym przyjacielem udać się na konsultacje do lekarza, a przy okazji odbyć długi dotleniająca spacer.

Lek. wet. Karolina Mrozek
Gabinet Weterynaryjny "Czarny Kot" w Żmigrodzie