
W środę 26 września po godzinie 20.00 patrolującym trzebnickim policjantom ukazał się volkswagen jadący wężykiem. Po zatrzymaniu go, już w pierwszym kontakcie z kierowcą poczuli odór alkoholu. Alkomat wykazał 2 promile. Funkcjonariusze od razu zabrali 22 - latkowi prawo jazdy. Jak powiedział im, wcześniej wypił kilka piw, a potem wsiadł do samochodu, aby pojechać do kolegi. Pewnie chciał mieć towarzystwo do dalszego picia. W nagrodę za swą "odwagę" noc spędził w bezpłatnym hotelu - w policyjnym areszcie. To jednak koniec gratisów. Za swój wyczyn przyjdzie mu słono zapłacić. Wkrótce odpowie przed sądem za przestępstwo kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie