Wystawiła na sprzedaż kołyskę dziecięcą. Miała otrzymać zapłatę, ale zamiast niej zobaczyła, że z konta zniknęły pieniądze.
Przestępcy idą z duchem czasu. Wykorzystują do kradzieży różne możliwości. Takie daje im Internet. Doświadczyła tego mieszkanka naszego powiatu, która w niedzielę 9 marca zgłosiła policji, że została oszukana.
Na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych wystawiła na sprzedaż kołyskę dziecięcą. Z zadowoleniem zobaczyła, że po pewnym czasie przyszła wiadomość, że ktoś chce ją kupić. Domniemany nabywca zaproponował 38-latce, że zamówi kuriera, aby kołyskę odebrać. Po krótkim czasie dostała wiadomość o zmówionym kurierze. Miała też kliknąć w link, aby mogła otrzymać zapłatę za towar.
Nic nie podejrzewając, kobieta otworzyła go. Na stronie, która się otworzyła, wpisała swoje dane. Na swoje nieszczęście potwierdziła także trzy autoryzacje transakcji. Po zakończeniu "sprzedaży" sprawdziła stan konta. Zamiast jego stanu zwiększonego za wpłatę za kołyskę zobaczyła, że jej konto uszczupliło się 7,5 tys. zł. Fot.: freepik.com.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.