
Złodzieje zrobili dziurę w płocie i tą drogą dostali się do garażów w Trzebnicy, należących do spółki Ergo. Część skradzionych rzeczy porzucili jednak w pobliskich zaroślach.
O włamaniu do pomieszczeń gminnej spółki poinformował nas w niedzielę jeden z Czytelników. Przestępstwa dokonano w nocy z soboty na niedzielę.
- Czy wiecie Państwo, że włamano się do garaży Ergo? - pytał nas mieszkaniec i dodał: - W tej chwili jest tam policja i jacyś ludzie.
Po chwili dodał, że widział kosiarki i opony, które złodzieje porzucili zaraz za płotem. Na dowód wysłał nam kilka zdjęć. Widać na nich rozciętą siatkę, co może sugerować, że właśnie tą drogą przestępcy dostali się na teren spółki. Widać też, że w zaroślach leżą opony, a także spalinowe kosiarki do trawy. Mieszkaniec wskazał również, że droga za zakładem jest nieoświetlona i być może dlatego złodzieje nie bali się wykorzystać okazję.
Policję o włamaniu i kradzieży poinformowali w niedzielę pracownicy Ergo. Na miejsce przyjechała grupa dochodzeniowo - śledcza wraz z technikiem kryminalistyki. Funkcjonariusze sprawdzili teren wokół garażu. Właśnie wtedy w krzakach znaleźli część przedmiotów.
- Prawdopodobnie tam je schowali, aby później po nie przyjść - powiedziała nam podkom. Daria Szydłowska z Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy.
Dodała, że skradzione zostały elektronarzędzia. Na miejscu zostały przesłuchane osoby, które pierwsze zobaczyły, że zostało dokonane włamanie. Policja prowadzi czynności w celu ujęcia sprawców.
Do Ergo wysłaliśmy pytania. Chcieliśmy wiedzieć między innymi, co dokładnie skradziono i na jaką kwotę spółka oszacowała straty, wszak chodzi o mienie publiczne. Pytaliśmy też, czy firma posiada zabezpieczenia np. monitoring czy alarm oraz czy spółka była od kradzieży ubezpieczona. Na odpowiedź czekamy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Tu man intelektualny jak zwykle błędy