Pogoda teraz: 15°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Nie będzie już rosołu z wiejskiej kury? Nowe przepisy wchodzą w życie
Trzymacie w domu choć jedną kurę, kaczkę lub gąskę? Teraz będziecie musieli je zarejestrować w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Termin mija 6 kwietnia tego roku. Nowe przepisy mogą spowodować, że ludzie masowo zrezygnują z prywatnego i często tylko na własny użytek, chowu drobiu.
Pod koniec zeszłego roku weszły nowe przepisy. Ustawa z 4 listopada 2022 roku, o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt mówi, że każdy właściciel drobiu – nawet jednej kury – jest zobowiązany zarejestrować w ARiMR tzw. zakład drobiu. Co ważne, termin na zgłoszenie to tylko 3 miesiące od wejścia w życie ustawy, czyli upływa 6 kwietnia tego roku!
Jak czytamy, obowiązkiem zostaną objęte osoby, które prowadzą nawet tylko chów podwórkowy, a więc głównie gospodynie, która mają kilka kurek na podwórku, co jest codziennością na polskiej wsi. Czy wprowadzenie nowych rozwiązań może zniechęcić do tego typu hodowli? Czy za chwilę okaże się, że np. rosół z wiejskiej kury nigdy już nie będzie smaczny?
Przeciwko tej regulacji zaprotestowała Krajowa Rada Izb Rolniczych. Prezes Wiktor Szumielewicz zwrócił się do wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka o interwencję:
Osoby utrzymujące drób przyzagrodowo powinny być zwolnione z obowiązku rejestracji zakładu drobiu w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wprowadzenie obowiązku rejestracji „zakładu drobiu” niezależnie od posiadanej liczby drobiu jest dużym zaskoczeniem i wydaje się absurdalne. Zgodnie z rozporządzeniem (UE) 2016/429, które wymaga rejestracji zakładów, w których utrzymywane są zwierzęta lądowe, w tym drób, odstępstwa od tego obowiązku są możliwe w przypadku zakładów stwarzających nieistotne ryzyko dla zdrowia zwierząt lub zdrowia publicznegoZwolnienie osób utrzymujących drób przyzagrodowo z tego obowiązku jest uzasadnione ze względu na fakt, że utrzymywanie drobiu w małych ilościach we własnych gospodarstwach rolnych czy przy domostwach nie stanowi zagrożenia dla zdrowia zwierząt ani zdrowia publicznego. Takie działania pozwolą na uwolnienie rolników od dodatkowych obciążeń administracyjnych i pozwolą skupić się na głównych działaniach związanych z prowadzeniem swoich gospodarstw.
Zapytaliśmy w trzebnickim oddziale ARiMR, czy to prawda, że gospodynie, będą musiały rejestrować drób, nawet gdy posiadają jedną czy dwie kurki lub gąski?
Anna Dawidowicz powiedziała nam, że faktycznie jest obowiązek rejestracji chowu przydomowego. I takie osoby powinny zarejestrować zwierzęta. Co ciekawe, mają one być traktowane jak… zakład drobiu. Ale tu dochodzimy do paradoksu, bo okazuje się, że ARiMR nie może dokonać rejestracji, bo nie można nadać tak zwanego numeru WNI dla takiego “zakładu drobiu”, ponieważ weterynaria ma problem z nadawaniem ich dla “zwykłych śmiertelników”, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej. Jak powiedziała nam pracownik agencji, te numery dotąd nadawane są tylko dla dużych zakładów drobiowych, które mają tysiące kur.
Nie ma więc możliwości uzyskania tego numeru, a więc nie można też zarejestrować zwierząt. Agencja czeka teraz na jakieś wytyczne.
Czy będą kary?
Ale to nie koniec sprzeczności, bo ustawa mówi, że wszyscy, którzy mają kury, czy kaczki muszą je zarejestrować w ciągu 3 miesięcy od wejścia w życie ustawy. Co wtedy? Czy będą jakieś kary?
Anna Dawidowicz przyznała, że nie wie co się stanie. Faktycznie jest obowiązek rejestracji, ale z drugiej strony nie można tego zrobić. Agencja dopytuje w ministerstwie, ale odpowiedzi jeszcze nie ma. Wokół sprawy zrobił się duży szum. Protestują różne organizacje.
Dowiedzieliśmy się też, że rejestracja ma dotyczyć również koni. Do tej pory były one zarejestrowane w Związku Hodowców Koni, ale teraz ma się to zmienić. Jeśli ktoś ma jednego konia czy kucyka będzie musiał zarejestrować działalność rolniczą w ARiMR i potem zarejestrować zwierzę, określić gatunek i przypisać do stada. Ale i tu przepisy są niedoprecyzowane i sprzeczne.
A co z psami i kotami?
Jak się okazuje na ten moment nie ma takiego obowiązku, ale niewykluczone, że i to wkrótce może się zmienić. Pracownicy ARiMR przyznają, że ustawa chyba nie została dobrze doprecyzowana i być może będą jakieś poprawki. Jednak dzisiaj obowiązuje i obowiązek rejestracji kur czy kaczek, faktycznie jest.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo NowaGazeta.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Już nie aktualne
Sram.na.wasze.wymyslynjak.na UE może e gowno zdylupy jeszcze rejestrowac
Siejecie zament ta ustawa jest na stronie ARiMR i wyraźnie jest napisane ,że obowiązek rejestracji od 350 kur.
UNIA to organizacja korupcyjna czas ten biurowiec zburzyć , i do pracy społecznej tych pasożytów zapędzić ,....
Te bzdurne przepisy chciały wprowadzić władze krajowe. Niech komentatorzy nie piszą nieprawdy i przestaną wprowadzać ludzi w błąd.
Ale niektórzy komentatorzy są zaczadzeni.Oczywistej prawdy nie chcą przyjąć że to nasze władze w ustawie chcą nałożyć taki obowiązek.
Szkoda Polski i Polaków Takie ustawy przyjmuje Sejm. Wiadomo kto rządzi. Wkrótce nadchodzą wybory.
Pisowsko Powska mafia obszczymurków zdegenerowanych debili od góry aż po dół .Covid Ukraina ciągle zastraszanie ludzi a i wy pseudo dziennikarze bierzecie w tym czynny udział .Dla kasy sprzedaliście się jak ..... Dzieci s na obiad rosół z kurczaka a wy jedźcie robale .
Już niedługo pozostanie TOFU tak doprowadzili i za to że pierdzisz w stołek i ziajesz powietrzem , BĘDZIESZ normy co2 płacił .A póżniej zabiorą gotówkę i wydrukują ci numer i to są Fakty , człowieku ...
Max wychodzi tylko z Ciebie frustracja i zło. Winisz wszystkich bo nie masz argumentów. Nie wszyscy są winni. Wiadomo kto rządzi w Polsce od prawie 8 lat.
Max wychodzi tylko z Ciebie frustracja i zło. Winisz wszystkich bo nie masz argumentów. Nie wszyscy są winni. Wiadomo kto rządzi w Polsce od prawie 8 lat.
To prawda gdyby nie PIS to wojny na Ukrainie by nie było ..