
Art Kawiarnia to dla wielu mieszkańców Trzebnicy specjalne miejsce. Pod koniec minionego tygodnia ludzie zaczęli podawać sobie wiadomość, że lokal zostanie zamknięty. Internauci wzięli sprawy w swoje ręce i postanowili nie dopuścić do likwidacji tego miejsca. Petycję o ratowanie kawiarni podpisało wielu trzebniczan. Czy władza wystraszyła się sprzeciwu społeczeństwa naszego miasta?
Lokalik, do którego można pójść z dzieckiem na lody, z dorastającą córką na kawę mrożoną, albo z dziewczyną/chłopakiem na randkę. To miejsce, w którym odbywają się wernisaże i koncerty, również charytatywne. Tam co miesiąc spotykają się kobiety na Heart Talk, czyli Rozmowach od Serca. To miejsce szczególne i niepowtarzalne.
[middle1]Pod koniec ubiegłego tygodnia w mieście gruchnęła wieść, że artKawiarni już nie będzie, bo z końcem stycznia zostanie zamknięta i nie będzie się już gdzie spotykać. Dlaczego? Co się stało? Takie i podobne pytania huczały w całym mieście.
Cały artykuł ukazał się w dzisiejszym wydaniu NOWej Gazety Trzebnickiej, ale możesz go przeczytać online. Wystarczy wykupić płatny dostęp do treści PREMIUM. Zapraszamy...
NOWOŚĆ: Po wykupieniu możesz też przeglądnąć całą gazetę w formacie PDF.
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 88% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Prawda jest smutna brak kontroli nad pracownikami, hulaj dusza za pieniądze państwo tak się kończy! Najlepsza decyzja jaka mogła być to wywalić na zbity łeb te dwie gwiazdy!!
Jedna gwiazda B. poleciała. Pora na dwie kolejne!
Konicznie nowy dyrektor ,tylko on może zrobić ład w tym TOK-U .. i to jak najszybciej powinien działać..
kurde jak Pan Janusz P zostanie dyrektorem to trzeba chyba dzwonić od razu po Magde Gesler.......bedzie katastrofa