
Czwartek 2 października w Żmigrodzie przyniósł policjantom kolejną interwencję, która początkowo wyglądała jak zwykła kradzież, a ostatecznie odsłoniła całą listę wcześniejszych przewinień.
Zgłoszenie przyszło od jednego ze sklepów, gdzie pracownica zauważyła nieznajomego kręcącego się przy palecie z towarem, ustawionej na zewnątrz budynku. Kiedy kobieta zwróciła mu uwagę, zamiast wycofać się, mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie, używał wulgaryzmów, a następnie chwycił paczkę z towarem i szybko odszedł.
Nie minęło nawet 40 minut, gdy mundurowi zatrzymali podejrzanego. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec naszego powiatu, którego doprowadzono do komisariatu w Żmigrodzie. Tam szybko wyszło na jaw, że to nie była jego pierwsza przygoda z prawem. Policjanci ustalili, że już na początku września ukradł rower wart około 4 tysięcy złotych. Jednoślad został znaleziony i zwrócony prawowitemu właścicielowi.
Na tym jednak lista jego win mężczyzny się nie kończyła. Funkcjonariusze udowodnili mu także kradzież z włamaniem oraz przywłaszczenie dokumentu. Teraz 29-latek odpowie za wszystkie popełnione czyny. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu surowa kara – nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Fot.: KPP w Trzebnicy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie