Kiedy można wycofać się z umowy z deweloperem?

Decyzja dotycząca zakupu własnego mieszkania lub domu od dewelopera zawsze powinna być dobrze przemyślana. Gdy jednak umowa została już podpisana, wcale nie oznacza to, że transakcję trzeba będzie koniecznie dokończyć. Kiedy można wycofać się z umowy z deweloperem?

Umowę z deweloperem zawsze trzeba dokładnie przemyśleć, analizując jej plusy i minusy, ale w sytuacji, gdy podpisało się ją pochopnie lub nastąpiły nowe okoliczności, można także się z niej wycofać. Trzeba jednak pamiętać o tym, że jest to możliwe tylko w określonych przypadkach bez konsekwencji.
Z umowy możesz wycofać się, gdy zostanie spełniony jeden z tych warunków:

deweloper nie przekazał prospektu
deweloper nie przeniósł własności w określonym terminie
prospekt informacyjny jest niezgodny z umową
informacje w prospekcie nie są zgodne z prawdą
umowa jest niezgodna z prawem
w prospekcie nie znalazły się wszystkie informacje

Jeżeli wobec tego zostanie spełniony co najmniej jeden z powyższych warunków, w takim przypadku jako kupujący, który podpisał umowę z deweloperem o kupno nieruchomości, możesz odstąpić od realizacji umowy.
Nie grozi ci wtedy żadna kara, a deweloper jest zobowiązany do zwrócenia wpłaconych mu pieniędzy.

Co wtedy, gdy nie warunki nie zostały spełnione?

W sytuacji, gdy nie został jednak spełniony żaden z powyższych warunków, odstąpienie od umowy nadal jest możliwe, niemniej może wtedy wiązać się z konsekwencjami. Najlepiej od razu skontaktować się z deweloperem i opisać mu sytuację – często możliwe jest dogadanie się i wycofanie z umowy na zasadach, które zadowalają każdą ze stron.
Drugim rozwiązaniem może być spróbowanie znalezienia kogoś innego na mieszkanie od dewelopera w Warszawie czy innym mieście. Wtedy przeprowadza się cesję umowy na kupującego, który jest zainteresowany daną nieruchomością.
Trzecim i przy tym najmniej korzystnym dla klienta rozwiązaniem, jest rozwiązanie porozumienia na warunkach, które są zamieszczone w treści umowy – warto wobec tego zapoznać się z nimi przed jej podpisaniem, aby zdawać sobie sprawę z konsekwencji. Jako że wina leży wtedy po stronie klienta niedotrzymującego umowy, będzie on najczęściej zmuszony do poniesienia określonych kosztów rezygnacji.