Reklama

FALA POŻARÓW: W Trzęsowicach walczono ponad 5 godzin, w Piekarach mieszkańcy gasili ogień łopatami

24/03/2025 13:00

W ciągu ostatnich dni strażacy z naszego powiatu wielokrotnie interweniowali w związku z pożarami suchych traw. Od 18 do 23 marca odnotowano aż jedenaście takich zdarzeń, które wybuchały na nieużytkach rolnych oraz w pobliżu terenów leśnych.

Fala pożarów rozpoczęła się 18 marca około godziny 13:05, kiedy to w Piekarach wybuchł pożar suchej trawy na nieużytkach. Ogień objął powierzchnię około 1,5 ara. Zanim na miejsce dotarły zastępy straży pożarnej, mieszkańcy samodzielnie próbowali ugasić płomienie przy pomocy łopat. Strażacy zabezpieczyli teren i dogasili zarzewia ognia, wykorzystując sprzęt burzący. Akcja trwała nieco ponad 30 minut.


Następnego dnia, 19 marca doszło do pożaru w Jarach. Tutaj ogień objął obszar ok. 30 m2. Natomiast dwa dni później, 20 marca o godzinie 11:56, strażacy zostali wezwani do pożaru w Barkowie, gdzie sucha trawa płonęła na powierzchni około 0,5 hektara (5 000 metrów kwadratowych). Działania dwóch zastępów trwały 1,5 godziny. Tego samego dnia, o 21:10, wybuchł kolejny pożar w Zakrzewie – płonęło 15 m² trawy. Dwa zastępy straży ugasiły ogień w ciągu godziny.

Najpoważniejsza sytuacja miała miejsce 21 marca o 12:53 w Trzęsowicach, gdzie pożar trawy na nieużytkach szybko rozprzestrzeniał się w kierunku lasu. Strażacy zabezpieczyli teren i podali pięć prądów wody w natarciu okrążającym palący się obszar. Dogaszanie zarzewi ognia przeprowadzono za pomocą tłumic. W akcji brały udział siedem zastępów straży, a działania trwały ponad 5,5 godziny.

Tego samego dnia strażacy interweniowali jeszcze dwukrotnie: o 18:46 w Marcinowie, gdzie paliło się 10 m² trawy w rowie (akcja trwała 30 minut), oraz o 18:53 w Pększynie, gdzie pożar objął nieużytki rolnicze. Podano jeden prąd wody, a dogaszanie przeprowadzono przy użyciu tłumic i szpadli. Działania trwały ponad 2 godziny.

22 marca o 12:03 strażacy zostali wezwani do Prusic, gdzie płonęły 2 ary trawy. Akcja trwała 30 minut. Kolejne interwencje tego dnia miały miejsce o 13:24 w Cielętnikach (10 arów, działania trwały blisko 2 godziny) oraz o 14:07 w Złotowie (2 ary, działania 3 zastępów trwały godzinę).

23 marca o 16:39 zastęp straży pożarnej został zadysponowany do Obornik Śląskich, gdzie paliło się 10 m² trawy na nieużytkach. Pożar szybko opanowano, a działania trwały nieco ponad 30 minut.


Strażacy przypominają, że wypalanie traw jest niebezpieczne i nielegalne. Może prowadzić do pożarów lasów, zabudowań, stanowić zagrożenie dla ludzi i zwierząt. W przypadku celowych podpaleń sprawcom grozi wysoka grzywna lub kara pozbawienia wolności.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Aktualizacja: 24/03/2025 13:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do