
W ciągu ostatnich dni strażacy z naszego powiatu wielokrotnie interweniowali w związku z pożarami suchych traw. Od 18 do 23 marca odnotowano aż jedenaście takich zdarzeń, które wybuchały na nieużytkach rolnych oraz w pobliżu terenów leśnych.
Fala pożarów rozpoczęła się 18 marca około godziny 13:05, kiedy to w Piekarach wybuchł pożar suchej trawy na nieużytkach. Ogień objął powierzchnię około 1,5 ara. Zanim na miejsce dotarły zastępy straży pożarnej, mieszkańcy samodzielnie próbowali ugasić płomienie przy pomocy łopat. Strażacy zabezpieczyli teren i dogasili zarzewia ognia, wykorzystując sprzęt burzący. Akcja trwała nieco ponad 30 minut.
Najpoważniejsza sytuacja miała miejsce 21 marca o 12:53 w Trzęsowicach, gdzie pożar trawy na nieużytkach szybko rozprzestrzeniał się w kierunku lasu. Strażacy zabezpieczyli teren i podali pięć prądów wody w natarciu okrążającym palący się obszar. Dogaszanie zarzewi ognia przeprowadzono za pomocą tłumic. W akcji brały udział siedem zastępów straży, a działania trwały ponad 5,5 godziny.
Tego samego dnia strażacy interweniowali jeszcze dwukrotnie: o 18:46 w Marcinowie, gdzie paliło się 10 m² trawy w rowie (akcja trwała 30 minut), oraz o 18:53 w Pększynie, gdzie pożar objął nieużytki rolnicze. Podano jeden prąd wody, a dogaszanie przeprowadzono przy użyciu tłumic i szpadli. Działania trwały ponad 2 godziny.
22 marca o 12:03 strażacy zostali wezwani do Prusic, gdzie płonęły 2 ary trawy. Akcja trwała 30 minut. Kolejne interwencje tego dnia miały miejsce o 13:24 w Cielętnikach (10 arów, działania trwały blisko 2 godziny) oraz o 14:07 w Złotowie (2 ary, działania 3 zastępów trwały godzinę).
23 marca o 16:39 zastęp straży pożarnej został zadysponowany do Obornik Śląskich, gdzie paliło się 10 m² trawy na nieużytkach. Pożar szybko opanowano, a działania trwały nieco ponad 30 minut.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie