KOWR wezwał Gminę Trzebnica do zapłaty ponad 4,5 miliona złotych. Nalicza też odsetki. Burmistrz na sesji oświadczył, że nie będzie nic płacił, a tymczasem nasza redakcja dotarła do dokumentów, z których wynika, że kilka lat temu gmina też już zapłaciła za działki, które otrzymała za darmo. Czy to może oznaczać, że ktoś nie dopełnił swoich obowiązków i tym samym naraził gminę na straty?
W styczniu tego roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który zarządza gruntami rolnymi w imieniu Skarbu Państwa wezwał Gminę Trzebnica do zapłaty 4 milionów 518 tysięcy złotych. To wartość działek przy ul. Czereśniowej w Trzebnicy, która wynika z operatu szacunkowego. Prawie 9 hektarów gmina w 2008 roku otrzymała za darmo od poprzedniczki KOWR, czyli ANR. Aby nic nie płacić trzeba było tylko zagospodarować działki zgodnie ze złożonym przez burmistrza wnioskiem. Wówczas Marek Długozima twierdził, że działki są potrzebne gminie, bo chce na nich zbudować szkołę, przedszkole, żłobek, czy halę widowiskową.
[middle1]
Cały tekst dostępny jest w wydaniu papierowym, możesz też go przeczytać już teraz wykupując dostęp do strefy PREMIUM.
Zachęcamy do rejestracji i korzystania z pełnej wersji portalu. Dzięki rejestracji możesz sobie też zarezerwować unikalny "nick" do komentarzy
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 83% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Skandal
mógł być większy ,
Najgorsze jest to że władza uprawia propagandę myśląc że mieszkańcy jej uwierzą.
Mieszkańcy o wszystkim wiedzą są na bieżąco .
To jest przykre i bolesne że to się dzieje w Trzebnicy.
Przykre i bolesne jest to ze dlugozima dalej jest burmistrzem