Ogólnopolskie media, powołując się na syryjskie serwisy podały, że w okolicy miasta Homs syryjska armia zatrzymała Polaka. Sąd wojskowy uznał, że jest on zaangażowany w działalność terrorystyczną.
Media podają, że może chodzić o 54-letniego mieszkańca Wrocławia - Leszka Panek, który zaginął w ubiegłym roku. Sąd wojskowy miał uznać, że jest on zamieszany w działalność terrorystyczną, co w Syrii karane jest śmiercią.
Mężczyzna znany był przede wszystkim we Wrocławiu z tego, że jeździł po mieście w samochodzie z megafonem i zapowiadał apokalipsę. Kilkakrotnie, w ciągu ostatnich lat odwiedzał również Trzebnicę. Mężczyzna namawiał do nawrócenia i czytania Biblii, bo jak mówił koniec świata jest już bliski.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie